Rosyjskie MSZ poinformowało we wtorek, że podjęło decyzję o rozszerzeniu listy obywateli Niemiec, którzy mają zakaz wjazdu na terytorium Federacji Rosyjskiej. Podkreślono, że jest to odpowiedź na nałożenie przez Unię Europejską 22 grudnia br. sankcji wobec Rosji.
W odpowiedzi na wspomniane destrukcyjne działania ze strony UE, Moskwa podjęła w odpowiedzi decyzję o rozszerzeniu listy obywateli RFN, którym zakazano wjazdu na terytorium Federacji Rosyjskiej – oświadczył we wtorek resort spraw zagranicznych Rosji.
Nie podano listy osób, których będą dotyczyły sankcje. Zaznaczono, że są to osoby piastujące stanowiska kierownicze w niemieckich służbach siłowych i wywiadowczych. Strona rosyjska oznajmiła, że jest to działanie zgodne z zasadą wzajemności.
W komunikacie podkreślono, że działanie jest odpowiedzią na decyzję UE z 22 października br. o nałożeniu sankcji na przedstawicieli Rosji w odpowiedzi na cyberatak na Bundestag w 2015 roku. Celem ataku był system informacyjny parlamentu Niemiec. W efekcie cyberataku skradziona została duża ilość danych. przez kilka dni atak miał wpływ na funkcjonowanie Bundestagu.
Rosja neguje swój związek ze wspomnianym atakiem. MSZ Rosji oskarża Niemcy, że “rozdmuchują sprawę” w ramach medialnej i politycznej kampanii. Ministerstwo wyraża opinię, że atak był jedynie pretekstem do nałożenia kolejnych sankcji względem Rosji oraz prowokacją.
Zobacz także: Unia Europejska przedłużyła sankcje względem Rosji
Unijnymi sankcjami zostali objęci: Dmitrij Badin, oficer wywiadu wojskowego GRU, oraz admirał Igor Kostiukow, zastępca szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej i jednocześnie szef jego Głównego Zarządu, tj. wywiadu wojskowego GRU. Restrykcjami objęto też podmiot prawny – 85. Główny Ośrodek Służb Specjalnych (GCSS) Głównego Zarządu Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej (GU; GRU), który rosyjskie media nazywają też jednostką wojskową nr 26165. Ośrodek ten – jak oceniła UE – jest odpowiedzialny za cyberataki o poważnych skutkach, stanowiące zagrożenie dla Unii lub jej państw członkowskich.
Zobacz także: Rzecznik Kremla: Rosja nie jest zamieszana w cyberatak na amerykańskie instytucje
mid.ru / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!