Ambasador Ukrainy w Berlinie Andrij Melnyk użył argumentów historycznych uzasadniając konieczność niemieckiej pomocy Ukrainie w odzyskaniu Krymu.

Jak podał w środę ukraiński portal Europejska Prawda, swoje stanowisko ambasador Andrij Melnyk przedstawił w artykule na łamach Berliner Zeitung. Dyplomata podziękował Niemcom, że wspólnie z innymi państwami nałożyły na Rosję sankcje w związku z, jak to ujął, okupacją Krymu.

Jednocześnie Melnyk wskazał, że Niemcy mogą i powinny odegrać decydującą rolę odzyskaniu przez Ukrainę Krymu. Jego zdaniem obowiązek ten wynika nie tylko z prawa międzynarodowego, ale także z faktu niemieckiej okupacji w przeszłości.

“Moralny obowiązek Republiki Federalnej do położenia kresu nielegalnej okupacji Krymu wynika również przede wszystkim z nieprzemijającej historycznej odpowiedzialności Niemiec wobec Ukrainy za nazistowską tyranię z ponad 8 milionami ukraińskich ofiar wojny” – napisał ambasador Ukrainy.

Melnyk wskazał, że Niemcy dwukrotnie okupowały Krym w poprzednim stuleciu – po raz pierwszy w 1918 roku, a po raz drugi w latach 1941-1944. Według niego podczas drugiej okupacji na Krymie zabito setki tysięcy cywilów, w tym 38 tysięcy Żydów. „Nazistowska tyrania pozostawiła krwawą spuściznę na Krymie. Te zapomniane okrucieństwa muszą zostać przepracowane” – podsumował ambasador.

Ukraiński dyplomata zwrócił uwagę, że Niemcy i ich sojusznicy dysponują wieloma narzędziami politycznymi i gospodarczymi, które mogą i powinny zostać użyte, aby zmusić Rosję do rezygnacji z aneksji Krymu i porzucenia przez nią agresywnego zachowania.

„W tej chwili Niemcy mają historyczną szansę na połączenie sił z nowym rządem Stanów Zjednoczonych, aby skonfrontować władców Kremla z nową transatlantycką twardością” – uważa Melnyk.

16 marca br. przypadła 7. rocznica referendum zorganizowanego na świeżo zajętym przez rosyjskich żołnierzy Krymie. Według oficjalnych wyników ponad 97% głosujących opowiedziało się za przyłączeniem półwyspu do Federacji Rosyjskiej. Wyników referendum nie uznała zdecydowana większość państw świata, w tym państwa UE oraz Stany Zjednoczone.

Ambasador Andrij Melnyk zasłynął ostatnio z publicznej polemiki z ambasadorem RP w Berlinie Andrzejem Przyłębskim na temat pomnika upamiętniającego polskie ofiary II wojny światowej. Według informacji medialnych, którym Melnyk zaprzeczył, ukraiński dyplomata zakulisowo zwalczał ideę tego pomnika. Melnyk w swoich wypowiedziach posunął się też do zarzutów wobec prezydenta Niemiec o „wypaczanie historii”.

Kresy.pl / eurointegration.com.ua

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply