Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, zajmujący się reformą polskiego wymiaru sprawiedliwości, ogłosił nowy, radykalny „środek tymczasowy”.
Badając kwestię funkcjonowania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego Polski Trybunał Sprawiedliwości postanowił w środę zastosować zawieszający „środek tymczasowy”. „Trybunał wyda wyrok co do istoty sprawy w terminie późniejszym. Postanowienie w przedmiocie środków tymczasowych nie przesądza kwestii powództwa głównego” – oświadczenie organu UE zacytował portal telewizji Polsat News.
Miesięczny koszt funkcjonowania portalu Kresy.pl wynosi 22 tys. PLN. Do tej pory zebraliśmy:
Trybunał chce by Polska „natychmiast” zawiesiła działanie Izby Dyscyplinarnej, która od dawna kontestowana jest przez część sędziów. Decyzję taką wydała wiceprezes TSUE Rosario Silva de Lapuerta. Przychyliła się ona w ten sposób do wniosku Komisji Europejskiej.
To właśnie KE wszczęła postępowanie przeciwko Polsce uznając, że reforma sądownictwa wdrażana przez rząd Prawa i Sprawiedliwości sprzeczna jest z podstawowymi zasadami Unii Europejskiej, do których to wartości zalicza praworządność.
KE uznała, że procedura działania Izby Dyscyplinarnej określona w powołującej ją polskiej ustawie stanowi bezpośrednie zagrożenie dla niezależności sędziów. W związku z tym jeszcze w 2019 r. skierowała w tej sprawie skargę do TSUE.
Jeszcze w październiku 2018 r. TSUE wydał decyzję o zawieszeniu przepisów polskiej ustawy o Sądzie Najwyższym dotyczących przejścia w stan spoczynku sędziów SN, którzy ukończyli 65 lat. Trybunał nakazał wówczas przywrócenie do pracy sędziów przesuniętych w stan spoczynku oraz nakazał wstrzymanie mianowania na ich miejsce nowych sędziów.
Polski wymiar sprawiedliwości i władze uznają takie decyzje TSUE za przekroczenie jego kompetencji.
Przeczytaj: Parlament Holandii domaga się zaskarżenia Polski do TSUE
polsatnews.pl/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!