Szef niemieckiego MSZ odrzucił apel prezydenta Ukrainy o dostarczenie niemieckiej broni ukraińskiej armii.

Niemcy odrzuciły we wtorek wezwania do dostaw broni Ukrainie po tym, jak prezydent tego kraju Wołodymyr Zełenski poprosił Berlin o karabiny szturmowe, sprzęt radiowy i pojazdy opancerzone – podaje agencja prasowa Reuters.

Odmowa dostarczenia Ukrainie broni padła z ust ministra spraw zagranicznych Niemiec Heiko Maasa przed wideokonferencją szefów MSZ państw NATO. „Jestem przekonany, że konflikt [na wschodniej Ukrainie] można rozwiązać tylko środkami politycznymi” – powiedział dziennikarzom Maas.

Według Maasa niemiecką “wytyczną” w sprawie Ukrainy pozostają słowa: “dostawy broni nie pomogą”. Niemiecki minister zapowiedział, że podejście to nie ulegnie zmianie.

Jak podaje ukraiński portal Europejska Prawda, o potrzebie dostaw niemieckiej broni na Ukrainę Wołodymyr Zełenski mówił w wywiadzie dla Frankfurter Allgemeine Zeitung. Według niego Ukraina potrzebuje kutrów rakietowych, łodzi patrolowych, karabinów szturmowych, sprzętu radiowego i pojazdów opancerzonych. „Habeck to rozumie” – powiedział Zełenski, odnosząc się do wypowiedzi współprzewodniczącego Zielonych Roberta Habecka, który po wizycie na Ukrainie opowiedział się za dostarczeniem jej broni “defensywnej”.

Komentując uwagi Habecka, rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert powiedział, że Niemcy pozostają wierne zasadzie zakazu dostaw broni do regionów rozdartych wojną.

CZYTAJ TAKŻE: Ukraina: w 2021 r. armia otrzyma sprzęt i broń wartości ponad 360 mln dolarów

Kresy.pl / reuters.com / eurointegration.com.ua

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply