Trzeba było niemal dwóch tygodni by Zgromadzenie Narodowe wybrało swojego przewodniczącego. Nie wiadomo jednak czy przełoży się to na zdolność do wyłonienia nowego rządu.

Nowym przewodniczącym został 21 października Weżdi Raszidow z partii “Obywatele na rzecz Europejskiego Rozwoju Bułgarii” (GERB), która zwyciężyła w niedawnych przedterminowych wyborach parlamentarnych. Otrzymał on poparcie 139 parlamentarzystów. Przeciw niemu zagłosowało 73, podczas 27 wstrzymało się od głosu, podała agencja informacyjna Novinite.

Poza GERB Radzidowa poparł również reprezentujący mniejszość turecką Ruch na rzecz Praw i Wolności (DPS), Bułgarska Partia Socjalistyczna (BSP) oraz partia “Bułgarzy wstańcie”. Wszystkie prócz ostatniej reprezentują starą generację partii politycznych Bułgarii, choć przez lata polityka tego państwa ogniskowała się wokół rywalizacji GERB i BSP.

Wybór przewodniczącego izby zrodził u części komentatorów na powołanie stabilnej większości parlamentarnej, jaką w ciągu ostatnich 2,5 roku Bułgaria miała jedynie przez sześć miesięcy. Jednak przewodnicząca socjalistów Ninowa zadeklarowała, że nie może być mowy by jej partia stworzyła koalicję w GERB.

Socjalistka dopuściła natomiast rozmowy z liberalną koalicją “Kontynuujemy zmianę” (PP), z którą tworzyła już koalicję rządową w zeszłej, zakończonej przedwcześnie kadencji. Jednak współprzewodniczący innej liberalnej partii – Demokratycznej Bułgarii (DB) Hristo Iwanow mówił o różnicach jak dzielą ją i PP względem BSP, które nie ograniczają się jedynie do osoby Raszidowa. Iwanow uznał z kolei, że cztery partie, które poparły nowego przewodniczącego Zgromadzenia Narodowego mogą stworzyć nową większość.

Przeciwnego zdania jest Kostadin Kostadinow, lider nacjonalistycznego “Odrodzenia” (Wazrażdane), który powtórzył swoją tezę, że nowy parlament urodził się martwy. Dla niego nagłe wsparcie BSP dla Veżdi Raszidowa nie jest niespodzianką.

„Aby przeforsować swoje plany, dzisiaj zjednoczyli się wokół idei, że Zgromadzenie Narodowe powinno zacząć działać. Po trzech dniach strasznych bólów porodowych narodziło się to, co widzimy. Oznacza to, że ta Zgromadzenie jest naprawdę martwe, teraz będziemy świadkami agonii” – powiedział Kostadinow.

Po tym, gdy w 2020 roku lider GERB a wówczas premier Bojkow Borisow stał się celem masowych protestów społecznych, doszło do  wyborów w kwietniu 2021 r. GERB wygrała choć minimalnie, bez szans na zebranie parlamentarnej większości. Kolejne wybory, ogłoszone w skutek niezdolności wyłonienia większość parlamentarnej, w lipcu tegoż roku partia Borisowa przegrała. Jednak zwycięska w nich populistyczna partia „Jest taki naród” również nie zdołała stworzyć większości, głównie na skutek mało trafnych posunięć jej lidera, piosenkarza i telewizyjnego celebryty Sławiego Trifonowa, które zraziły potencjalnych partnerów koalicyjnych.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

W drugich wyborach przedterminowych w listopadzie 2021 r. zwyciężyła koalicja liberałów „Kontynuujemy zmiany”, której, dzięki koalicji z BSP i ITN, udało się w grudniu stworzyć rząd pod przewodnictwem Kiryłła Petkowa. Ten upadł jednak już w czerwcu 2022 r. po tym, gdy swoje poparcie wycofała ta ostatnia partia. Kolejne próby wyłonienia nowej większości nie powiodły się i prezydent Radew zdecydował się w sierpniu na rozwiązanie parlamentu.

W wyborach przeprowadzonych 2 października br. ponownie zwyciężyła partia GERB, ale do Zgromadzenia Narodowego weszło aż siedem partii.

novinite.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply