Północnokoreańscy żołnierze pracujący w strefie zdemilitaryzowanej oddzielającej obie Koree ponownie na krótko przedostali się na południe do granicy.

Do zdarzenia doszło we wtorek. Żołnierze  KRLD powrócili na swoją stronę granicy po oddaniu strzałów ostrzegawczych przez żołnierzy Korei Połduniowej, podało Kolegium Połączenych Szefowie Sztabów (JCS). Było to drugie naruszenie granicy w niecałe dwa tygodnie, po podobnym incydencie z 9 czerwca. Według JCS, około 20–30 północnokoreańskich żołnierzy niosących narzędzia robocze przekroczyło wojskową linię demarkacyjną w strefie zdemilitaryzowane w środkowej części granicy we wtorek około godziny 8:30 czasu lokalnego, przytoczyła agencja informacyjna Yonhap.

Jak podało JCS zanim oddano strzały ostrzegawcze, podlegli mu żołnierze wyemitowali komunikat ostrzegawczy w kierunku żołnierzy Północy. Południowokoreańska agencja twierdzi, że od kwietnia znacznie ci drudzy zwiększyli aktywność w strefie zdemilitaryzowanej w celu minowania, wznoszenie murów i budowy dróg, które mogą być wykorzystane na potrzeby operacji wojskowych. „Wydaje się, że te działania mają na celu wzmocnienie kontroli wewnętrznej nad północnokoreańską armią i mieszkańcami oraz udaremnienie ich prób przekroczenia granicy” – uznało JCS.

Relacja między dwiema Koreami znacznie pogarszyły się w bieżącym roku. W styczniu przywódca KRLD, Kim Dzong Un oznajmił, iż Korea Państwa jest głównym wrogiem, a zjednoczenie Półwyspu Koreańskiego nie jest już realną perspektywą. Wkrótce potem Najwyższe Zgromadzenie podjęło decyzję o rozwiązaniu organów państwowych odpowiedzialnych za zarządzanie sprawami międzykoreańskimi.

W lutym parlament KRLD przegłosował anulowanie umowy regulującej zasady współpracy gospodarczej z Koreą Południową oraz przepisy dotyczące funkcjonowania projektu turystycznego na górze Kumgang, który oferował wycieczki i był symbolem kooperacji między obiema Koreami.

Prezydent Korei Południowej Yoon Suk Yeol nazwał wówczas posunięcie Pjongjangu „nadzwyczajną zmianą” i stwierdził, że trudno zrozumieć ich logikę. „To, co się nie zmieniło, to to, że Północ przez ponad 70 lat próbowała zamienić nas w komunistów, a robiąc to, zdała sobie sprawę, że jej broń konwencjonalna jest niewystarczająca, więc zdecydowała się na rozwój broni nuklearnej, aby nam zagrozić”.

W ostatnich tygodniach Korea Północna wypuściła balony ze śmieciami w przestrzeń polityczną południowego sąsiada. To działanie było z kolei odwetem Pjongjangu za niedawne wysłanie przez granicę przez południowokoreańskie grupy obywatelskie balonów z ulotkami propagandowymi skierowanymi przeciwko władzom KRLD. Seul zareagował na to uruchomieniem głośników w pobliżu granicy i wznowieniem nadawania programów propagandowych w kierunku północnego sąsiada.

en.yna.co.kr/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply