Według doniesień mediów katowicka spółka Doncoaltrade sprowadzała do Polski węgiel z Donbasu. Teraz została ona objęta amerykańskimi sankcjami.

Zarejestrowana w Polsce spółka Doncoaltrade trafiła na listę osób i firm objętych sankcjami przez amerykański Departament Skarbu – podał w sobotę lwowski portal zaxid.net.

Zarejestrowana w 2012 roku w Katowicach Doncoaltrade została objęta sankcjami z powodu handlu węglem wydobywanym na obszarze separatystycznych republik w Donbasie. Razem z nią na listę wciągnięto innych 12 osób prawnych oraz 21 osób fizycznych, które mają związek z sytuacją na Ukrainie. Jak pisze zaxid.net, Departament Skarbu poinformował o uaktualnieniu listy w piątek.

Doncoaltrade należy do Ołeksandra Melnyczuka, byłego wiceministra donbaskich separatystów odpowiedzialnego m.in. za górnictwo. On także został objęty sankcjami. Jak twierdził w październiku ubiegłego roku Dziennik Gazeta Prawna, Doncoaltrade importowała do Polski antracyt z Rosji, który trafiał tam z Donbasu. Po drodze, aby mogło dojść do legalnego importu do Polski, węgiel miał otrzymywać sfałszowany certyfikat pochodzenia. Finalnie pieniądze z handlu surowcem mały zasilać konto Igora Płotnickiego, ówczesnego szefa nieuznawanej Ługańskiej Republiki Ludowej. W tej sprawie interweniowało w Polsce ukraińskie ministerstwo energetyki twierdząc, że kupowanie węgla z Donbasu jest „finansowaniem terroryzmu”. Minister Krzysztof Tchórzewski potwierdził, że węgiel z Donbasu trafiał do Polski, ale uspokajał, że nie była to znaczna ilość. „Nastąpił przywóz 11 tys. ton węgla, czyli tyle, ile jeden blok energetyczny zużywa na dobę” – mówił w TVP Info. Tchórzewski obiecał wówczas, że dalsze dostawy takiego węgla zostaną zablokowane.

Jak podaje strona amerykańskiego Departamentu Skarbu, sankcje polegają na zamrożeniu aktywów osób fizycznych i prawnych wpisanych na „czarną listę” i zakazie współpracy z nimi obowiązującym amerykańskich obywateli i firmy z USA.

Kresy.pl / zaxid.net / treasury.gov

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply