Prezydent Chorwacji Zoran Milanović oświadczył w poniedziałek, że “Krym już nigdy nie będzie częścią Ukrainy”. We wtorek na MSZ Ukrainy zareagowało na jego słowa: “Uważamy za niedopuszczalne wypowiedzi prezydenta Chorwacji”.

W poniedziałek prezydent Chorwacji Zoran Milanović skrytykował Zachód za wysyłanie broni Ukrainie. „To jasne, że Krym już nigdy nie będzie częścią Ukrainy” – oświadczył Milanovic, cytowany przez agencję Reuters. Podkreślił również, że Rosja jest niebezpieczna, wskazując, że posiada ona broń atomową.

Jego zdaniem to, co Zachód robi z Ukrainą „jest głęboko niemoralne, ponieważ nie daje rozwiązania [wojny]”. Dodał, że  pojawienie się niemieckich czołgów na Ukrainie tylko przybliży Moskwę do Pekinu.

Milanović zarzucił Zachodowi stosowanie podwójnych standardów w polityce międzynarodowej. W jego opinii Rosja powołuje się na to, co nazwał „aneksją Kosowa” przez społeczność międzynarodową, jako pretekst do zajęcia części Ukrainy.

“Uznaliśmy Kosowo wbrew woli państwa [Serbii], do którego Kosowo należało” – powiedział. Podkreślił, że nie kwestionuje niepodległości Kosowa, ale koncepcję zachodnich podwójnych standardów.

Zobacz także: Prezydent Chorwacji: dostarczenie zachodnich czołgów na Ukrainę tylko przedłuży wojnę

We wtorek do słów chorwackiego prezydenta odniosło się MSZ Ukrainy. “Uważamy za niedopuszczalne wypowiedzi prezydenta Chorwacji, który faktycznie zakwestionował integralność terytorialną Ukrainy” – przekazał we wtorek na Facebooku rzecznik ukraińskiego MSZ Ołeh Nikołenko.

“Bardzo natomiast cenimy i wyrażamy wdzięczność rządowi Chorwacji i narodowi chorwackiemu za niezmienne wsparcie Ukraińców w walce przeciwko ukraińskiej agresji” – dodał.

Zobacz także: Prezydent Chorwacji upomniał się o prawa Węgrów z Zakarpacia. „Nie rozumiem, dlaczego UE milczy”

“Prezydent Chorwacji uważa, że Krym już nigdy nie będzie Ukrainą. Ostrzegł również przed konfrontacją z Rosją, która posiada broń atomową. Ciekawe, czy Zoran Milanović mógłby zostać prezydentem swojego kraju z taką retoryką w latach 90. ubiegłego wieku, gdy Chorwacja walczyła o zachowanie swojej państwowości? Czy jego wyborcy zgodziliby się zamknąć oczy na okupację części terytorium kraju? Wątpię” – napisał Nikołenko.

“Przypominam, że z powodu zewnętrznej agresji Chorwacja mogła utracić jedną trzecią swojego terytorium. Jednak dzięki bohaterskiej walce Chorwaci zdołali obronić niepodległość” – napisał rzecznik ukraińskiego resortu dyplomacji.

Zobacz także: Prezydent Chorwacji nie chce szkolenia wojsk ukraińskich w swoim kraju

reuters.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply