Jak poinformował minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow, Polska podarowała Ukrainie trzy dywizjony Krabów – czyli 54 armatohaubice, a nie 18, jak wcześniej podawano.

13 października, na konferencji zwołanej po spotkaniu grupy “Rammstein 6” w Brukseli, szef ukraińskiego resortu obrony Ołeksij Reznikow, poinformował, że Polska przekazała Ukrainie trzy dywizjony Krabów – czyli 54 armatohaubice (ukraiński dywizjon artylerii składa się z 18 armatohaubic).

“Teraz będziemy odbierać kolejną partię Krabów. Zawarliśmy kontrakt. Wy wiecie, że na początku otrzymaliśmy do rządu Polski podarunek, trzy dywizjony, a dodatkowo zawarliśmy kontrakt z Ministerstwem Obrony na kolejne trzy dywizjony i ten kontrakt jest już dziś realizowany, zapłaciliśmy pierwszą transzę i odpowiednio w najbliższym czasie będziemy otrzymywać dodatkowe Kraby (155 kaliber). Nasi chłopcy wyjechali już na szkolenie, aby opanować te Kraby. Tak, to zabiera czas – tygodnie, nie miesiące i oczywiście nie lata” – mówił.

Reznikow dodał także, że szkolenie ukraińskich operatorów Krabów trwa trzy tygodnie.

Trudno jest określić dokładną liczbę Krabów, którą Polska posiadała przed dostarczeniem sprzętu na Ukrainę. W mediach branżowych najczęściej pada liczba 80. Zgodnie z umową, jaką w grudniu 2016 roku Inspektorat Uzbrojenia MON zawarł z HSW, polska armia miała do 2024 roku pozyskać 96 armatohaubic Krab za ponad 4 mld złotych. Ponadto, polscy żołnierze mieli otrzymać również 12 wozów dowódczo-sztabowych, 32 wozy dowodzenia różnego szczebla, 24 wozy amunicyjne oraz 4 wozy remontu uzbrojenia i elektroniki. Łącznie z wcześniejszą umową, z roku 2014, w ramach której HSW dostarczyła 24 Kraby wraz z pojazdami dowodzenia i wsparcia logistycznego za kwotę ok 1 mld. zł., Wojsko Polskie miało dysponować 120 Krabami. Ze słów Reznikowa wynika, że Polska posiada obecnie zaledwie ok 30 AHS Krab.

W maju br. media podawały informację o tym, że ukraińskie wojsko otrzymało od Polski 18 sztuk nowoczesnych samobieżnych armatohaubic Krab. Co ciekawe, już wówczas podawanao informację o tym, że chodzi o wyposażenie dla trzech dywizjonów artylerii, co koresponduje ze słowami Reznikowa i daje liczbę 54 armatohaubic.

Niezależnie od tego, w czerwcu, w Kijowie podpisano umowę o wartości około 3 mld złotych, dotyczącą zakupu przez Ukrainę ponad 54 sztuk polskich samobieżnych armatohaubic Krab dla trzech dywizjonów artylerii. Ze słów Reznikowa wynika, że łącznie z podarowanymi przez Polske armatohaubicami Ukraina będzie miała 108 Krabów.

W pierwszej połowie lipca, podczas wizyty szefa Ministerstwa Obrony na Ukrainie, prezydent Wołodymyr Zełeński poinformował o kolejnych dostawach AHS Krab. “Dziś w Kijowie przeprowadziłem rozmowy z Mariuszem Błaszczakiem – wicepremierem i ministrem obrony Polski. A on przywiózł nam „Kraby” – te, które potężnie karmią ogniem naszego wroga” powiedział Zełenski. Nie podano wówczas ani później żadnych innych szczegółów.

Także w lipcu Informacyjna Agencja Radiowa twierdziła, że osiem armatohaubic Krab, z podpisanego w czerwcu kontraktu z Ukrainą, miało być już rzekomo gotowych do przekazania odbiorcy.

We wrześniu, minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak zatwierdził umowę na kolejne dostawy haubic samobieżnych KRAB dla Wojska Polskiego, wraz z wozami towarzyszącymi na potrzeby dywizjonowych modułów ogniowych REGINA. W skład zamówienia wchodzi 48 haubic samobieżnych, 22 wozy dowodzenia i dowódczo-sztabowe, 12 wozów amunicyjnych, 2 warsztaty remontu uzbrojenia i elektroniki, pakiet szkoleniowy i logistyczny.

Również we wrześniu, polski MON zaproponował krajom zachodnim zakup armatohaubic Krab, aby przekazać je Ukrainie. “Ja ze swej strony przedstawiłem ofertę polskiego przemysłu zbrojeniowego, szczególnie jeśli chodzi o armatohaubice Krab. Jest to oferta skierowana do państw szczególnie zachodu Europy, które zamawiając Kraby na rzecz Ukrainy, mogą dobrze zainwestować swoje pieniądze” – mówił wicepremier.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Armatohaubice Krab są elementem programu Regina. W ramach obowiązujących kontraktów Siłom Zbrojnym RP dostarczono już 80 ze 120 haubic, a także Artyleryjskie Wozy Amunicyjne, Wozy Dowódcze i Dowódczo-Sztabowe, a także Warsztaty Remontu Uzbrojenia i Elektroniki.

155 mm haubica Krab przeznaczona jest do wsparcia ogniowego pododdziałów szczebla brygady, może realizować zadania ogniowe do 30 km klasyczną amunicją artyleryjską oraz do 40 km amunicją z dodatkowym napędem. Ponadto może prowadzić ogień amunicją precyzyjnego rażenia.

Kresy.pl/Fakty ICTV

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. r2d2
    r2d2 :

    Polskie Kraby walczą z postbolszewikami którzy posiadając największy kraj na świecie niszczą go i atakują sąsiadów w celu kradzieży następnych terenów które będą niszczyć. Ruscy (bo o nich mowa) do tej pory wychwalają ZSRR które swoimi zbrodniami przebiło Hitlera wielokrotnie. ZSRR (obecnie Rosja) mordowało własnych i cudzych obywatel, np. zamordowali 111 000 tyś. Polaków mieszkających na terenach zachodniej części ZSRR tylko dla tego że mieli Polskie korzenie. Ruscy to wrogowie i nie wygląda na to aby to się zmieniało.

    • jaro7
      jaro7 :

      Pomyliłeś fora,to prorządowe ma specjalnie zrobioną podobną nazwę i tam takie bzdety możesz klepać.Wiemy ilu ruscy Polaków zamordowali ale wiemy też ilu zamordowali BESTIALSKO ukraińcy ,jednego z nich odpowiedzialnego za wymordowanie dwóch polskich wiosek “hieroja” odznaczył 15 .10 Żełeński,ot taki przyjazny gest wobec Polaków.Co do Krabów można było się tego spodziewać,maja gest nie za swoje pieniądze.Ciekawe ile z zakupionego za spore pieniadze sprzętu w USA i Korei trafi na ukrainę.Mnie wystarczyłoby aby trafili tam niemal wszyscy politycy i tzw “dziennikarze’.Na stałe!!!!