Premier Bułgarii ma pretensje do Polski: “przetrzymywani są nasi obywatele”

We wtorek premier Bułgarii Bojko Borisow zarzucił części państw UE, które zamknęły swoje granice, m.in. Polsce, naruszenie prawa międzynarodowego.

Jak poinformowała we wtorek Polska Agencja Prasowa (PAP), Bojko Borisow oświadczył podczas konferencji prasowej, że niektóre kraje Unii Europejskiej, między innymi Polska i Słowacja, przetrzymują bułgarskich obywateli na swoich terytoriach “absolutnie niezgodnie z prawem”.

Zobacz także: Koronawirus: Niemcy zamykają granice

Zaznaczył, że ostro postawił tę sprawę na telekonferencji z unijnymi przywódcami. Stwierdził, że uzyskał obietnicę, że zostaną utworzone specjalne korytarze transportowe dla bułgarskich kierowców, którzy już od długiego czasu stoją na granicach.

Premier Bułgarii mocno skrytykował także organizatorów wycieczki grupy Brytyjczyków do kurortu górskiego Bansko. W grupie znajdowały się bowiem osoby zakażone koronawirusem. Po stwierdzeniu tego faktu miasto Bansko zostało zamknięte, zaś organizator wycieczki wywiózł turystów i umieścił ich w hotelu w centrum Sofii. Hotel został następnie obstawiony przez policję. Przekazano w tej sprawie oficjalny protest stronie brytyjskiej. Turyści mają zostać wywiezieni na lotnisko w policyjnej eskorcie.

Zobacz także: Merkel: Skutki koronawirusa mogą dotknąć 60 proc. Niemców

pap / fakty.interia.pl / kresy.pl