Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz zapowiedział zawieszenie od soboty 27. kwietnia strajku nauczycieli. Z jego słów wynika, że strajk zawieszono do września.

Sławomir Broniarz tłumaczył w czwartek na konferencji prasowej powody zawieszenia strajku. Według niego jest to “ustawa maturalna” pozwalająca na dokonanie klasyfikacji uczniów przez dyrektorów szkół lub samorządy, której uchwalenie zapowiedział rząd. Szef ZNP nazwał ustawę “próbą ostatecznego demontażu systemu edukacji”.

Jak tłumaczył Broniarz, rząd nie zdołałby przeprowadzić matur bez nauczycieli pomimo ustawy i zarzucił rządzącym ryzykowanie dobrem uczniów. “Nie wzięliście za nich odpowiedzialności i tę odpowiedzialność musieliśmy wziąć my nauczyciele, dyrektorzy szkół oraz rodzice, którzy nas w tej decyzji wspomagali” – cytuje jego słowa radio RMF FM.

“Panie premierze Morawiecki, dajemy panu czas do września. Czekamy na konkretne rozwiązania z pana strony. Oczekujemy od pana rzeczowej, męskiej postawy, która będzie także odpowiadała na oczekiwania ponad półmilionowej rzeszy nauczycieli” – mówił pod adresem Mateusza Morawieckiego. ZNP nie rezygnuje ze swoich postulatów, które mówią o podniesieniu płac o 30 proc., zwiększeniu wydatków na oświatę do 5 proc. PKB i zmniejszeniu podstawy programowej. Broniarz zapowiedział, że ZNP nie podpisze porozumienia, które rząd zawarł z Solidarnością, które mówi o 15-procentowej podwyżce od stycznia 2019 roku oraz uzależnieniu pensji nauczycieli od średniego wynagrodzenia w gospodarce.

Według RMF FM zawieszenie strajku oznacza, że matury zaczynające się 6. maja nie powinny być zagrożone.

Rzeczniczka PiS Beata Mazurek zapowiedziała, że “ustawa maturalna” nie zostanie wycofana z Sejmu pomimo zapowiedzi zawieszenia strajku nauczycieli. Obecnie trwa drugie czytanie jej projektu procedowanego w trybie ekstraordynaryjnym.

Jak pisaliśmy, ZNP i Forum Związków Zawodowych rozpoczęły w styczniu procedury sporu zbiorowego, w ramach których przeprowadziły referenda strajkowe. Od 25. marca do niedzieli rząd prowadził z nauczycielskimi związkami zawodowymi negocjacje płacowe zakończone podpisaniem porozumienia z Solidarnością. ZNP i FZZ odrzuciły propozycje rządu i 8. kwietnia rozpoczęły ogólnopolski strajk nauczycieli. Oba związki zmieniły w trakcie negocjacji swoje żądania z 1 tys. złotych podwyżki na w sumie 30-procentową podwyżkę – 15 proc. od stycznia br. i 15 proc. od września.

Kresy.pl / rmf24.pl / radiozet.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply