Tylko dwie minuty trwała konferencja prasowa Matteo Salviniego w Przemyślu. Włoski polityk znany z dobrych kontaktów z Władimirem Putinem przerwał ją po tym, jak prezydent miasta chciał mu wręczyć koszulkę z wizerunkiem rosyjskiego prezydenta. Na koniec włoscy dziennikarze obrzucili Salviniego wyzwiskami.
Lider prawicowej Ligi odwiedził we wtorek Przemyśl jako członek misji humanitarnej włoskiego parlamentu. Przed dworcem kolejowym w tym mieście wystąpił na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem miasta Wojciechem Bakunem. Konferencja trwała jednak tylko kilka minut.
Na początku swojego wystąpienia Wojciech Bakun wygłosił kilka zdań, w których pochwalił pomoc uzyskiwaną ze strony włoskich obywateli i organizacji. Następnie zwrócił się z “uwagą personalną” Salviniego. “Mam dla niego prezent, chciałbym, aby w tej koszulce pan senator udał się na granicę albo do jednego z ośrodków dla uchodźców” – powiedział prezydent Przemyśla, po czym wyciągnął koszulę z nadrukowanym wizerunkiem Władimira Putina i napisem “Armia Rosji”, i usiłował ją wręczyć włoskiemu politykowi. Były wicepremier jednak nie przyjął podarunku i zakończył konferencję. Gdy odchodził, obecni na miejscu włoscy dziennikarze obrzucili go wyzwiskami, m.in. nazywając go “pajacem” i “bufonem”.
Bad adventure for Matteo Salvini at the Ukrainian-Polish border:
the mayor of Przemys refused to go with him and showed the shirt worn by the leader of the League in the European Parliament a few years ago: "No respect for you"
(? @SimoneAlliva)
— Marco Bresolin (@marcobreso) March 8, 2022
Matteo Salvini w przeszłości chwalił Władimira Putina jako “jednego z najlepszych mężów stanu” i nosił koszulki z jego wizerunkiem. Jako włoski wicepremier opowiadał się za zniesieniem sankcji wobec Rosji.
Na dworcu kolejowym w Przemyślu działa punkt recepcyjny dla uchodźców z Ukrainy. Od początku wojny przewinęło się przez niego około 300 tysięcy osób.
Kresy.pl / rmf24.pl
Obecnie “demokracja polska” jest bardziej jednostronna niż za komuny. Nikt nie ma prawa krytykować neobanderowców i chwalić Rosji. Dobrze, że jeszcze w Polsce nie zabijają bez sądu jak na Ukrainie.