Funkcjonariusze z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej zweryfikowali zatrudnienie 619 cudzoziemców przez jedną z agencji pracy tymczasowej na terenie województwa podlaskiego. Kontrola wykazała, że większość zatrudnionych wykonywała pracę bez wymaganych zezwoleń – poinformowała Straż Graniczna w czwartek.

Funkcjonariusze zweryfikowali zatrudnienie 619 cudzoziemców. Kontrola wykazała, że nielegalne wykonywanie pracy powierzono 315 cudzoziemcom. Pracodawcy, 47-letniej obywatelce Ukrainy, za nielegalne powierzanie pracy cudzoziemcom grozi kara grzywny do 30 tys. zł.

Zezwolenie na pobyt nie uprawniało ich do wykonywania pracy na innych warunkach niż określone w zezwoleniu na pracę czy też w zezwoleniu na pobyt czasowy i pracę oraz bez zawarcia umowy w wymaganej formie – zwraca uwagę SG. Dodatkowo, w przypadku 36 osób, pracodawca nie dopełnił ciążącego na nim obowiązku powiadomienia właściwych urzędów o podjęciu bądź niepodjęciu pracy przez obcokrajowców. Pracodawcy, 47-letniej obywatelce Ukrainy, za nielegalne powierzanie pracy cudzoziemcom grozi kara grzywny do 30 tys. zł.

Na łamach naszego portalu wielokrotnie opisywaliśmy proceder nielegalnego zatrudniania cudzoziemców.

W sierpniu br. funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Gdyni skontrolowali spółkę, której właścicielem był obywatel Ukrainy. Blisko połowa spośród 67 cudzoziemców pracowała nielegalnie.

Także w lipcu br. funkcjonariusze z placówki Straży Granicznej w Ustce ustalili, że w jednej ze słupskich firm wbrew przepisom powierzono pracę 136 cudzoziemcom (obywatelom Ukrainy, Gruzji, Białorusi).

Przypomnijmy, że na początku lipca zatrudnienie 702 cudzoziemców zweryfikowali funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej we Władysławowie podczas kontroli legalności zatrudnienia w agencji pracy tymczasowej. Do sądu skierowany został wniosek o ukaranie przedsiębiorcy, ale konsekwencje poniosą również cudzoziemcy, wobec których wszczęte zostały postępowania w sprawach o wykroczenia. W kilkudziesięciu przypadkach obcokrajowy byli zatrudnieni wbrew przepisom.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Na początku czerwca br. zatrudnienie 111 cudzoziemców zweryfikowali funkcjonariusze z Morskiego Oddziału Straży Granicznej (SG). Ustalili, że 39 obywateli Ukrainy, Mołdawii i Białorusi świadczyło pracę nielegalnie, a pracodawcy wbrew przepisom powierzyli pracę 52 cudzoziemcom.

Także w marcu br. funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Gorzowie Wielkopolskim ujawnili 78 przypadków, w których agencja pracy powierzyła cudzoziemcom pracę wbrew obowiązującym przepisom.

Na początku lutego funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Medyce ujawnili ponad sto fałszywych oświadczeń uprawniających cudzoziemców do pracy w Polsce. Posłużyli się nimi obywatele Mołdawii i Ukrainy.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Przypomnijmy, że funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Augustowie podczas kontroli legalności zatrudnienia w jednej z podlaskich agencji pracy wykryli, że na 198 zatrudnionych tam cudzoziemców większość pracowała nielegalnie.

W lipcu ubiegłego roku Straż Graniczna informowała w kwestii danych dotyczących nielegalnie zatrudnionych obcokrajowców w jednym z województw. Podkreślono wówczas, że na 3,1 tys. skontrolowanych od początku roku 2020 w województwie warmińsko-mazurskim obcokrajowców, aż 700 spośród nich zostało zatrudnionych nielegalnie.

Przypomnijmy, że w rozmowie z portalem Kresy.pl, która miała miejsce w lutym bieżącego roku, doktor Cezary Mech, ekonomista, były wiceminister finansów zwracał uwagę, że sprowadzanie do Polski imigrantów jest działaniem krótkofalowym, które w dłuższej perspektywie doprowadza m.in. do zahamowania rozwoju technologii. Zwracał uwagę na zjawisko tzw. pułapki średniego rozwoju.

strazgraniczna.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply