Blisko połowa spośród 67 cudzoziemców pracowała nielegalnie w spółce, której kontrolę zakończyli funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Gdyni – poinformowała służba w poniedziałek. Spółka zajmowała się naprawą oraz konserwacją statków i łodzi. Prezesem spółki był obywatel Ukrainy.

Kontrola wykazała, że spośród 67 zweryfikowanych cudzoziemców 32 pracowało bez odpowiednich zezwoleń. Podmiot należał do obywatela Ukrainy, który pełnił tam funkcję prezesa jednoosobowego zarządu. Cudzoziemiec nie posiadał na to odpowiedniego zezwolenia. “Dodatkowo nie dopełnił on obowiązku poinformowania odpowiednich instytucji o podjęciu bądź niepodjęciu pracy przez cudzoziemców” – podkreślono w komunikacie. Obywatele Ukrainy, Mołdawii i Białorusi pracę wykonywali przeważnie na stanowiskach pracowników fizycznych

Przedsiębiorcy za nielegalne powierzenie pracy grozi grzywna nawet do 30 tysięcy złotych – informuje Straż Graniczna. Wobec cudzoziemców zostaną wszczęte postępowania zmierzające do wydania decyzji zobowiązujących do powrotu.

Na łamach naszego portalu wielokrotnie opisywaliśmy proceder nielegalnego zatrudniania cudzoziemców.

Także w lipcu br. funkcjonariusze z placówki Straży Granicznej w Ustce ustalili, że w jednej ze słupskich firm wbrew przepisom powierzono pracę 136 cudzoziemcom (obywatelom Ukrainy, Gruzji, Białorusi).

Przypomnijmy, że na początku lipca zatrudnienie 702 cudzoziemców zweryfikowali funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej we Władysławowie podczas kontroli legalności zatrudnienia w agencji pracy tymczasowej. Do sądu skierowany został wniosek o ukaranie przedsiębiorcy, ale konsekwencje poniosą również cudzoziemcy, wobec których wszczęte zostały postępowania w sprawach o wykroczenia. W kilkudziesięciu przypadkach obcokrajowy byli zatrudnieni wbrew przepisom.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Na początku czerwca br. zatrudnienie 111 cudzoziemców zweryfikowali funkcjonariusze z Morskiego Oddziału Straży Granicznej (SG). Ustalili, że 39 obywateli Ukrainy, Mołdawii i Białorusi świadczyło pracę nielegalnie, a pracodawcy wbrew przepisom powierzyli pracę 52 cudzoziemcom.

Także w marcu br. funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Gorzowie Wielkopolskim ujawnili 78 przypadków, w których agencja pracy powierzyła cudzoziemcom pracę wbrew obowiązującym przepisom.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Na początku lutego funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Medyce ujawnili ponad sto fałszywych oświadczeń uprawniających cudzoziemców do pracy w Polsce. Posłużyli się nimi obywatele Mołdawii i Ukrainy.

Przypomnijmy, że funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Augustowie podczas kontroli legalności zatrudnienia w jednej z podlaskich agencji pracy wykryli, że na 198 zatrudnionych tam cudzoziemców większość pracowała nielegalnie.

W lipcu ubiegłego roku Straż Graniczna informowała w kwestii danych dotyczących nielegalnie zatrudnionych obcokrajowców w jednym z województw. Podkreślono wówczas, że na 3,1 tys. skontrolowanych od początku roku 2020 w województwie warmińsko-mazurskim obcokrajowców, aż 700 spośród nich zostało zatrudnionych nielegalnie.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Przypomnijmy, że w rozmowie z portalem Kresy.pl, która miała miejsce w lutym bieżącego roku, doktor Cezary Mech, ekonomista, były wiceminister finansów zwracał uwagę, że sprowadzanie do Polski imigrantów jest działaniem krótkofalowym, które w dłuższej perspektywie doprowadza m.in. do zahamowania rozwoju technologii. Zwracał uwagę na zjawisko tzw. pułapki średniego rozwoju.

strazgraniczna.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply