Onet.pl wczoraj poinformował o kasacji dwóch samolotów F-16. Ministerstwo Obrony Narodowej w reakcji zarzuciło redakcji rozsiewanie nieprawdziwych informacji. W związku z tym Onet odpowiada na oskarżenia MON przybliżając czytelnikom jak wyglądała korespondencja z Ministerstwem.

Onet uzyskał informacje na temat myśliwców F-16 od dwóch źródeł. Twierdziły one, że wiele samolotów znajduje się w złym stanie, wiele nie jest w stanie latać, a dwa z nich zostały skasowane. Także występujący pod nazwiskiem były pilot F-16 ppłk Tomasz Łyżwa mówił o „głębokiej zapaści” w Siłach Powietrznych, których głównym problemem jest brak pieniędzy. Podczas wspólnych polsko-amerykańskich ćwiczeń latem 2019 roku jedynie cztery F-16 miały być w stanie wznieść się w powietrze.

Do MON następnie przesłane zostały pytania mające na celu weryfikację pozyskanych informacji. Zapytano o to dlaczego zdjęto ze stanu w ubiegłym roku dwa samoloty F-16, iloma gotowymi do lotów bojowych samolotami F-16 dysponują obecnie Siły Powietrzne, ile samolotów F-16 wykorzystuje się obecnie “na części” dla innych maszyn, ile procent planowanych lotów wykonano w zeszłym roku oraz ile zarabia pilot F-16, a ile mechanik F-16.

Poniżej odpowiedź MON, przedstawiona przez Onet czytelnikom w całości, tak aby mogli sami ocenić sprawę:

Liczba samolotów F-16 jest wystarczająca do zadań stawianych jednostkom Sił Powietrznych.

W 2019 r. na samolotach F-16 wykonano 98,59% planowanego nalotu.

Z ogólnej liczby maszyn przygotowanych do wykonywania misji bojowych wyłączone są samoloty, na których wykonywane są obligatoryjne obsługi techniczne, czynności profilaktyczne nakazane przez producenta oraz usuwane są niesprawności jakie pojawiają się danego dnia podczas realizacji szkolenia lotniczego. W ramach usprawniania samolotów stosuje się przebudowę części pomiędzy statkami powietrznymi. Przebudowa części nie jest zjawiskiem szczególnym i jest stosowana przez wielu użytkowników samolotów F-16, w tym USAF. Procedury te opisane są w stosownej dokumentacji technicznej. Powyższy sposób nie powoduje wyłączenia żadnego sprawnego egzemplarza statku powietrznego z gotowości operacyjnej. Poprzez zakupy części i tworzenie ich zapasów dąży się do ograniczenia takiego sposobu usprawniania samolotów i wyeliminowanie przerw w dostawach.

W ubiegłym roku dwa samoloty F-16 były przekazane na odnowienie powłoki lakierniczej i już powróciły do macierzystej jednostki wojskowej.

Uposażenia żołnierzy zawodowych zależą od posiadanego przez nich stopnia wojskowego i dodatków wynikających m.in. z okresu, miejsca i warunków pełnionej służby oraz obowiązków wykonywanych na zajmowanym stanowisku służbowym.

Wedle Onetu MON odpowiedział tylko na pytanie o procentową ilość wykonanych lotów. 31 stycznia opublikowano artykuł w którym informowano o skasowaniu dwóch samolotów F-16. W odpowiedzi MON opublikowało oświadczenie, które opisaliśmy niedługo po jego ukazaniu się. MON zarzuciło dziennikarzom Onetu rozsiewanie fake newsów.

Po dementi Ministerstwa dziennikarze ponownie skontaktowali sie ze swoimi źródłami.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Podtrzymały one wszystko, co powiedziały, a ppłk Łyżwa podkreślił swoją opinię o “głębokiej zapaści” w Siłach Powietrznych – tego zagadnienia dotyczyło pytanie o ilość gotowych do lotów bojowych samolotów F-16, na które nie uzyskano odpowiedzi. Dziennikarze zaznaczają, że wciąż na nie czekają.

Po opublikowaniu artykułu, MON napisało na Twitterze: Strzał w kolano. Sam zamieścił Pan odpowiedzi na swoje pytania. Dla przypomnienia również je załączamy. Co do sprawności samolotów- to dane wrażliwe. Wojsko (nie tylko w PL) nie ujawnia takich informacji. Liczba sprawnych F-16 w zupełności wystarcza do realizacji zadań. W załączniku wklejono jedno z pytań Onetu i wyrwaną z kontekstu odpowiedź.

Kresy.pl / Onet.pl / Twitter

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. UczSieHistorii
    UczSieHistorii :

    Trudno pojąć, że USA to nie USA tylko USRAEL, także ciężko aby żydzi sprzedali nam sprawy sprzęt skoro chcą nas zniszczyć, tak samo będzie z F-35, te katastrofy starych ruskich MIG-ów to też sprawka służb USRAELSKICH, to koń trojański u nasz wróg, a nie żaden sojusznik.