Przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow na spotkaniu z dowództwem operacyjnym „specjalnej operacji wojskowej” miał ogłosić, że w republice nie zostanie przeprowadzona mobilizacja. Wyjaśnił, że w czasie wojny na Ukrainie republika „przekroczyła plan”.
Jak poinformował w piątek portal Kaukaz.Realia, przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow na spotkaniu z dowództwem operacyjnym „specjalnej operacji wojskowej” miał ogłosić, że w republice nie zostanie przeprowadzona mobilizacja. Wyjaśnił, że w czasie wojny na Ukrainie republika „przekroczyła plan”.
W walkach w czasie wojny na Ukrainie miało wziąć udział 20 000 Czeczenów, powiedział Kadyrow. Czeczenia przekroczyła „plan minimum” o 254%, powiedział. Nie sprecyzowano, o jaki plan chodzi, przez kogo i w jaki sposób został zatwierdzony.
Zobacz też: Kadyrow odejdzie ze stanowiska? „Mój czas nadszedł”
W środę rano prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił, że na wniosek ministerstwa obrony podpisał dekret o częściowej mobilizacji. Tłumaczył, że ma to na celu ochronę Rosji, jej suwerenności i integralności terytorialnej. Zaznaczył też, że wojska rosyjskie działają „na linii kontaktowej”, ciągnącej się na ponad 1000 km i przeciwstawiają się de facto „całej machinie wojennej kolektywnego Zachodu”.
Jeszcze tego samego dnia doszło do nielicznych protestów społecznych przeciw mobilizacji w kilkudziesięciu rosyjskich miastach, które przybrały masowe rozmiary tylko w Moskwie i Petersburgu.
Na portalach społecznościowych pojawiły się natomiast nagrania grup mężczyzn stawiających się miejscowych komend uzupełnień właśnie w Jakucji.
#Russia ??: mobilization has started in #Yakutia in #Siberia.
Unsurprisingly ethnic minority regions of Russia are the first to be called up. pic.twitter.com/Et2OvLeKvE
— Thomas van Linge (@ThomasVLinge) September 22, 2022
First clips coming out of Russia this morning of draftees saying bye to their families. This from a small town in Yakutsk. Credits @taygainfo pic.twitter.com/tlaVRoDgLT
— Pjotr Sauer (@PjotrSauer) September 22, 2022
Komendant Wojskowy Republiki Jakucji ogłosił na jakie zabezpieczenie finansowe mogą liczyć obywatele wcieleni do rosyjskich sił zbrojnych w ramach ogłoszonej w środę mobilizacji.
Oświadczenie Komendanta Wojskowego Republiki Jakucji Aleksandra Awdonina przytoczyła w czwartek agencja informacyjna RIA Nowosti. „Wszyscy obywatele powołani w ramach mobilizacji są zrównani z żołnierzami kontraktowymi, otrzymują dodatek pieniężny w tej samej wysokości – od 205 tysięcy rubli, w zależności od stanowiska i stopnia wojskowego” – powiedział w czasie konferencji prasowej Awdonin. To równowarto około 16 tys. zł.
Kresy.pl/Kaukaz.Realia
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!