Ukraiński wywiad wojskowy twierdzi, że w obliczu rosnących problemów ze znalezieniem rekrutów wśród Rosjan, rosyjska armia kusi obywateli państw Azji Środkowej obywatelstwem Federacji Rosyjskiej w zamian za udział w wojnie na Ukrainie.
Główny Zarząd Wywiadu ministerstwa obrony Ukrainy poinformował w środę, że rosyjska armia coraz częściej stara się przyciągać cudzoziemców do służby kontraktowej w swoich szeregach. Ma się tak dziać z powodu rosnącej niechęci obywateli rosyjskich do brania udziału w wojnie na Ukrainie.
W poszukiwaniu cudzoziemców ma wieść prym region moskiewski. Jak twierdzi ukraiński wywiad wojskowy, miejscowe kierownictwo poleciło pracownikom komend uzupełnień i wydziałów policji „przeprowadzenie działań agitacyjnych” wśród obywateli Uzbekistanu, Tadżykistanu i Kirgistanu, którzy licznie zamieszkują Moskwę i okolice.
„Oprócz zachęt finansowych osobom, które zgodzą się podpisać kontrakt i pojechać na Ukrainę, oferowane jest obywatelstwo rosyjskie” – czytamy w ukraińskim komunikacie.
Jednocześnie ukraiński wywiad wojskowy poinformował o formowaniu i szkoleniu w Czeczenii czterech nowych batalionów, które mają zostać wysłane na Ukrainę. Mają być one formowane w znacznej części z młodych mężczyzn, głównie z terenów wiejskich, „porwanych przez czeczeńskie służby bezpieczeństwa”. Rzekomo zmusza się ich do podpisania kontraktu na służbę w wojsku szantażując sfabrykowanymi zarzutami lub torturami. Taka praktyka ma wywoływać niezadowolenie miejscowej ludności.
8 sierpnia „Kommiersant” informował, że Rosja formuje do walki z Ukrainą ochotnicze jednostki wojskowe składające się z reprezentantów rdzennych, nierosyjskich narodów. Tworzenie takich oddziałów ma trwać w rosyjskich regionach już od kilku miesięcy. Według szacunków „Kommiersanta” powstało już ponad 40 takich jednostek w co najmniej dwudziestu podmiotach Federacji Rosyjskiej. Mowa m.in. o oddziałach złożonych z Jakutów, Czuwaszów czy mieszkańców Tatarstanu.
Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!