Rząd w Madrycie zaskarżył decyzje podjęte przez władze Katalonii dotyczące przeprowadzenia 1 października referendum niepodległościowego.

Premier Hiszpanii Mariano Rajoy chce od hiszpańskiego Trybunału Konstytucyjnego uznania za nieważne każdej decyzji władz autonomicznych Katalonii związanych z przeprowadzeniem planowanego głosowania ws. niepodległości, a także ich natychmiastowego zawieszenia jeszcze przed wydaniem wyroku.

Rząd w Madrycie ma nadzieję w ten sposób zablokować wszelkie działania, które katalońskie władze podejmują w ramach przygotowań do głosowania. Wczoraj regionalny parlament kataloński przyjął uchwałę o przeprowadzeniu referendum niepodległościowego oraz wybrał członków organu, mającego nadzorować przebieg głosowania.

ZOBACZ TAKŻE: Hiszpania: referendum ws. niepodległości Katalonii 1 października

Decyzję o zaskarżeniu decyzji do Trybunału Konstytucyjnego hiszpański rząd podjął po zadecydowaniu przez Radę Państwa, o podjęciu każdego możliwego kroku prawnego mającego nie dopuścić do głosowania.

Później, podczas spotkania z dziennikarzami, premier Rajoy tłumaczył, że rząd polecił “powiadomić osobiście” szefa autonomicznego rządu Katalonii Carlesa Puigdemonta, a także cały jego gabinet o decyzjach podjętych przez rząd w Madrycie. Zaznaczył również, że chociaż zaprosił szefa rządu Katalonii do przedstawienia w parlamencie planów dotyczących referendum, to Puigdemont odmówił.

Hiszpański premier nazwał katalońskie referendum aktem nieposłuszeństwa wobec (hiszpańskich) instytucji, na który nie możemy pozwolić, ponieważ jest wymierzony przeciwko państwu prawa i paktowi w sprawie naszej wspólnoty, jaki my, Hiszpanie, zawarliśmy przed czterdziestu laty.

Rząd hiszpański przekazał także wszystkim burmistrzom katalońskich miast, że ich obowiązkiem jest nie dopuścić na swym terenie do żadnych działań związanych z przygotowywanym referendum niepodległościowym.

kresy.pl / rp.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply