Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podpisał we wtorek umowę na dostarczenie kilkuset lotniczych pocisków manewrujących dalekiego zasięgu JASSM-ER. Wartość umowy z rządem USA wynosi ok. 735 mln dolarów.

Umowa na dostarczenie dla Sił Zbrojnych RP lotniczych pocisków manewrujących dalekiego zasięgu AGM-158B-2 JASSM-ER została podpisana we wtorek w Departamencie Wojskowych Spraw Zagranicznych w Warszawie. Wartość umowy z rządem Stanów Zjednoczonych wynosi ok. 735 mln dolarów.

“Kolejny tydzień i kolejna podpisana umowa. Z rodziny pocisków JASSM korzystamy już w Wojsku Polskim. To jest największy zakup do tej pory. To będzie zakup kilkuset pocisków o zasięgu do 1000 km. To strategiczne wyposażenie armii, które wzmocni nasze zdolności do odstraszania i obrony” – oświadczył szef MON. 

Dostawy mają być realizowane w latach 2026-2030.

Kosiniak-Kamysz wyraził opinię, że “bez przychylności rządu USA, który traktuje Polskę jako partnera strategicznego, tak szybka realizacja dostaw uzbrojenia nie byłaby możliwa”.

“To jest strategia transformacji polskiej armii, żeby była jak najsilniejsza. To jedna z najważniejszych decyzji zakupowych, która zmienia naszą pozycję strategiczną i wzmacnia bezpieczeństwo. Polska jest tym państwem, które w trudnych czasach zdaje egzamin. Dziękuję za tę umowę i za to, że tworzymy najsilniejszy sojusz na świecie” – dodał wicepremier.

Niektórzy komentatorzy zwrócili uwagę, że wartość umowy sugeruje zakup mniejszej liczby pocisków, niż pierwotnie zakładano.

“Jutro podpisanie umowy na zakup pocisków JASSM-ER. Zgodnie z moimi oczekiwaniami nie kupujemy 800 pocisków na których zgodę kupna dostaliśmy od USA lecz (sądząc po kwocie) około 300 JASSMów. Co oczywiście nie zmienia faktu że to dobra wiadomość” – wskazał na platformie X Dawid Kamizela.

Tymczasem Jarosław Wolski zasugerował, że Polska kupuje “znacznie więcej niż wynika to z owego dzielenia”.

“Zakup pocisków AGM-158 JASSM-ER wynika z potrzeby zwiększenia stanu posiadanego przez Siły Zbrojne RP uzbrojenia tego typu. Wojna w Ukrainie pokazała, jak ważna jest zdolność do rażenia celów położonych nawet bardzo daleko od linii frontu, a zasięg pocisków, które zostaną zakupione wynosi ok. 1000 km” – podkreśla Ministerstwo Obrony Narodowej.

Wartość umowy z rządem Stanów Zjednoczonych wynosi ok. 735 mln dolarów. Dostawy mają być realizowane w latach 2026-2030. “Jest to swego rodzaju uzupełnienie systemu aerostatów BARBARA, na którego dostarczenie umowa została podpisana w ubiegłym tygodniu. To, co zostanie wykryte m.in. przez aerostaty będzie mogło być rażone przez pociski powietrze-ziemia JASSM-ER” – wskazuje MON.

W marcu Kongres USA wyraził zgodę na sprzedaż Polsce różnych typów rakiet.

Agencja Współpracy w zakresie Bezpieczeństwa Obronnego (DSCA) Pentagonu poinformowała 12 marca, że Polska złożyła wniosek o zakup sprzętu, w tym do 821 rakiet dystansowych powietrze-ziemia o rozszerzonym zasięgu (JASSM-ER) AGM-158B-2 typu All-Up- Rundy;” do 745 „zaawansowanych rakiet powietrze-powietrze średniego zasięgu AIM-120C-8 (AMRAAM);” oraz 232 „pociski taktyczne AIM-9X Sidewinder Block II”, których łączny koszt szacuje się na 3,68 miliarda dolarów.

Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply