Wiceminister spraw zagranicznych Izraela Cipi Hotoweli skrytykowała Żydów mieszkających w USA za prowadzenie “wygodnego życia”.
W środę Hotoweli w wypowiedzi dla izraelskiej telewizji i24, komentując spory między liberalnymi Żydami ze Stanów Zjednoczonych a rządem izraelskim, dotyczącymi polityki wobec Palestyńczyków i ograniczeniom dla nieortodoksyjnych Żydów przy Ścianie Płaczu w Jerozolimie, stwierdziła, że amerykańscy Żydzi “nie wysyłają swoich dzieci, by walczyły o swój kraj”, i “większość z nich prowadzi wygodne życie”.
Hotoweli wczoraj tłumaczyła, że cytaty zostały wyrwane z kontekstu i „nie oddają istoty jej przesłania”, równocześnie zaznaczając, że amerykańscy Żydzi są bardzo ważni dla Izraela. Premier Binjanim Netanjahu skrytykował jednak wypowiedź swojej wiceminister. “Żydzi z diaspory są nam drodzy i są nieodłączną częścią naszego narodu” – podkreślił izraelski premier.
Izraelskie media donoszą, że Hotoweli może stracić swoje stanowisko. Wczoraj ponownie przeprosiła przed kamerami za swoją wypowiedź.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Izrael deportuje ze swojego terytorium 40 tys. imigrantów z Afryki
Kresy.pl / Rzeczpospolita
Powiedziała za dużo prawdy – każdy zainteresowany wie o tym, ale po co głośno o tym mówić? 🙂