Dziennik Die Welt w artykule “Niemiecki batalion czołgów bez czołgów” zarzuca ministrowi obrony Niemiec, że brygada, która miała bronić Litwy będzie musiała walczyć “miotłami”.

Dziennik Die Welt opublikował w piątek artykuł “Niemiecki batalion czołgów bez czołgów”. Zarzuca się w nim ministrowi obrony Niemiec Borisowi Pistoriusowi, że brygada, która miała bronić Litwy będzie musiała walczyć “miotłami”.

“Minister obrony Pistorius chwali swój pomysł brygady stacjonującej na stałe na Litwie jako „projekt latarni morskiej punktu zwrotnego”. Wciąż jednak brakuje materiałów, personelu i pieniędzy. W Unii już mówi się o „nieudanym suflecie” i o brygadzie z „miotłami”” – czytamy.

“Brygada bojowa pociąga za sobą dodatkowe zapotrzebowanie na personel i materiały, których obecnie nie jesteśmy w stanie pokryć w Bundeswehrze” – przekazał portalowi przewodniczący związku żołnierzy sił zbrojnych Republiki Federalnej Niemiec pułkownik Andre Wuestner.

“Pistorius ogłosił podczas konsultacji budżetowych dotyczących roku 2024, że uwzględni w budżecie środki dla brygady. W sprawozdaniach finansowych Bundeswehry w odniesieniu do brygady można jednak jedynie doszukać się wzmianki w sekcji „inne środki” pod nagłówkiem „nieprzydzielone materialne wydatki administracyjne”. O brygadzie, która ma zostać utworzona na Litwie, nie ma śladu informacji w działach dotyczących międzynarodowych projektów i zobowiązań” – wskazuje portal.

“Tak więc Pistorius chce rozmieścić na Litwie batalion pancerny bez czołgów. Jaki to wysyła sygnał dla naszych litewskich sojuszników?” – pyta sprawozdawca ds. budżetu obronnego w grupie parlamentarnej Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej oraz Unii Chrześcijańsko-Społecznej w Bawarii (CDU/CSU) w Bundestagu Ingo Gädechens.

Jak informowaliśmy, minister obrony Niemiec Boris Pistorius ogłosił w czerwcu br., że Niemcy przygotowują się do stałego rozmieszczenia 4 tys. żołnierzy na Litwie. Po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę na pełną skalę Berlin zobowiązał się rok temu do utrzymywania brygady bojowej gotowej do obrony Litwy. Jednak stałe rozmieszczenie na Litwie budziło do tej pory kontrowersje. Wilno tego zażądało, ale rząd niemiecki nie od razu się zaangażował.

Portal rnd poinformował w październiku, powołując się na przewodniczącego Stowarzyszenia Niemieckich Sił Zbrojnych Andre Wustnera, że czerwcowa deklaracja Pistoriusa zaskoczyła Bundeswehrę. „Pytań koncepcyjnych jest wiele, począwszy od braku materiałów, niezbędnych dostosowań strukturalnych, a skończywszy na tym, jak te zapowiedzi wpłyną bezpośrednio na żołnierzy armii, bazy sił zbrojnych i służby medycznej oraz ich rodzin” – powiedział.

W środę Pistorius przybył do Komisji Obrony Bundestagu, aby wyjaśnić swój plan parlamentarzystom. Powiedział, że na Litwę powinna trafić „ciężka brygada bojowa”, licząca 3,5 tys. żołnierzy – a nie, jak wcześniej obiecywał, 4 tys. Przekazał, że powstanie ona z elementów, które już istnieją w Niemczech i które połączy się już na Litwie.

Kresy.pl/Die Welt

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply