Trwa burza wokół kolejnych działań nowego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Odwołani przez niego członkowie Krajowej Rady Prokuratorów napisali do niego list, w którym argumentują, że jego działanie jest niezgodne z prawem.

Krajowa Rada Prokuratorów ma za zadanie stać na straży niezależności prokuratorów. Składa się z 22 członków – Prokuratora Krajowego, przedstawicieli PK, przedstawiciela IPN, przedstawicieli wybranych przez zgromadzenia prokuratorów w prokuraturach regionalnych oraz pięciu prokuratorów powołanych przez Prokuratora Generalnego. Do tej pory pięcioma prokuratorami powołanymi przez PG byli: Czesław Kłak, Grzegorz Ocieczek, Michał Ostrowski, Beata Sobieraj-Skonieczna i Adam Zbieranek. Tymczasem w piątek Adam Bodnar poinformował, że powołał nowych członków Krajowej Rady Prokuratorów przy Prokuratorze Generalnym. PAP dotarła w poniedziałek do listu prokuratorów do ministra. Argumentują oni, że działanie nowego PG jest niezgodne z prawem.

“Podkreślić należy, iż jako były Rzecznik Praw Obywatelskich powinien Pan ze szczególną rzetelnością przestrzegać prawa, stać na straży wolności, praw człowieka i obywatela określonych w Konstytucji RP oraz w innych aktach normatywnych” – napisali prokuratorzy do ministra.

Jak argumentuje pięcioro dotychczasowy członków KRP, z ustawy wynika jednoznacznie, że członkowie Rady powołani przez PG nie są jego “przedstawicielami”. “Co istotne, z przywołanej ustawy nie wynika, aby organ powołujący dysponował również kompetencją do odwołania członka Rady – przepis przewiduje jedynie kompetencję pozytywną (powołanie)” – napisano w liście.

“Istotne jest również to, że ustawa przesądza, iż KRP jest organem kadencyjnym, a jej kadencja trwa 4 lata. Oznacza to, że kadencja członków wybranych i powołanych wynosi cztery lata – w przypadku Prokuratora Krajowego członkostwo w Radzie wynika z pełnionej funkcji – a wygaśniecie mandatu może nastąpić jedynie w przypadkach określonych w ustawie” – podkreślono.

Jak dodali prokuratorzy, “uwzględniając powyższe argumenty, a także brak jakiegokolwiek uzasadnienia w kierowanych do nas pismach, które pozwalałoby na ocenę ich zasadności stwierdzamy, iż ‘odwołania’ nas jako członków KRP podjęte przez Pana Prokuratora Generalnego, nie wywołały skutków prawnych”.

“Niezależnie, od powyższego stwierdzamy z przykrością, iż o podjętych przez Pana działaniach dowiedzieliśmy się z informacji medialnych” – wskazali.

Do sprawy odniósł się m.in. były wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta (Suwerenna Polska). “Kolejne naruszenie prawa przez ministra Adama Bodnara. Próbuje odwołać przed końcem kadencji członków Krajowej Rady Prokuratorów, mimo, że odwołani mogą być ci, którzy zostali “wybrani”, a nie “powołani”. Miała być praworządność, a jest łamanie prawa na każdym kroku” – napisał w poniedziałek na platformie X.

Z koli powołana przez Bodnara w skład KRP prok. Ewa Wrzosek oświadczyła, że: “W skład obecnej KRP przy PG wchodzą różni prokuratorzy, także ci od Zbigniewa Ziobry, wybrani przez zgromadzenia prokuratorów w prokuraturach regionalnych”. “Ale każdy z nich może być odwołany przez organ, który dokonał tego wyboru” – dodała.

W piątek Adam Bodnar poinformował, że powołał nowych członków Krajowej Rady Prokuratorów przy Prokuratorze Generalnym. “Dziś powołałem prokuratorów – Iwonę Palkę, Ewę Wrzosek, Małgorzatę Szeroczyńską, Cezarego Maja i Roberta Wypycha do działającej przy Prokuratorze Generalnym KRP. Serdecznie Państwu gratuluję i życzę powodzenia w realizacji nowej funkcji” – napisał wtedy Bodnar na platformie X.

Krajowa Rada Prokuratorów ma za zadanie stać na straży niezależności prokuratorów. Ma także wyrażać opinię w sprawach podejmowanych z własnej inicjatywy lub przedstawionych przez PG, a w szczególności dotyczących: projektów legislacyjnych dot. prokuratury oraz projektów wytycznych PG, stanu i rozwoju kadry prokuratorskiej oraz kierunków szkolenia prokuratorów, kierunków działań w celu doskonalenia kwalifikacji zawodowych prokuratorów oraz poziomu ich pracy, kandydatów na dyrektora Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury.

Należy przypomnieć, że to nie pierwsza burza wokół działań nowego ministra sprawiedliwości.

Adam Bodnar przekazał w piątek do uzgodnień międzyresortowych projekt zmian w regulaminie sądów powszechnych. Dokument wywołał duże kontrowersje. Krytycy wskazują, że to niekonstytucyjna próba zmiany ustroju RP rozporządzeniem. Projekt skrytykowała KRS. Negatywne opinie wydali też Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska i sędzia SN Kamil Zaradkiewicz. Zaradkiewicz zaapelował też do ministra o ustąpienie z funkcji.

W poniedziałek do sprawy odniósł się wiceszef klubu PSL-TD Marek Sawicki. Wyraził opinię, że powinien powstać “zespół konsensualny” z przedstawicielami wszystkich stron.

Przeczytaj: “Rz”: Donald Tusk dymisjonuje szefa CBA choć prawo na to nie pozwala

portalsamorzadowy.pl / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply