Według obliczeń badaczy z amerykańskiego Brown University, w wyniku wojen i działań zbrojnych zainicjowanych przez Stany Zjednoczone po 11 września 2001 roku, mogło zginąć nawet 266 tys. cywilów.

Jak podkreśla portal amerykański portal Antiwar, “Jest to niewątpliwie pomniejszony raport o ludziach zabitych, ponieważ próbuje on jedynie obliczyć zabitych bezpośrednio w czasie wojny, a nie ogromną liczbę innych cywilów, którzy zmarli w wyniku zniszczeń infrastruktury lub w wyniku innych pośrednich skutków wojen. Wyliczenia nie obejmują również prowadzonej przez USA wojny w Syrii, w której zginęło 500 tys. od 2011 roku.”

Z raportu wynika, że w wyniku tzw. wojny z terroryzmem, zostało rannych lub straciło życie ok. 60 tys. żołnierzy amerykańskich. W największych teatrach wojny z terroryzmem, czyli w Iraku i Afganistanie, zginęło łącznie 6951 żołnierzy amerykańskich.

Do tych informacji odniósł się na Twitterze szef MSZ Iranu, Mohammad Dżawad Zarif. “Tak zwana ‘Wojna z terrorem’ USA kosztowała życie 500 000 osób. Zginęło 110 tys. straciło życie od 2016 r. Nieszczęścia spowodowały zniszczenie w Iraku, Syrii, Libii i Jemenie. Doprowadziła do powstania ISIS i wielu filii Al Kaidy. Koszt dla podatników w USA: 7 tys. Amerykanów martwych + 5,6 bln dolarów. Koszt dla Bliskiego Wschodu: potworny” – napisał Zarif.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Byli pracownicy służb specjalnych do Trumpa: Iran nie jest wiodącym sponsorem terroryzmu

kresy.pl / antiwar / twitter

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. gutek
    gutek :

    Bzdura. Zginęło znacznie więcej. A propos definicji “wojna z terroryzmem” ładnie to ujął Chomsky:
    It’s very simple. If they do it, it’s terrorism. If we do it, it’s counter-terrorism. That’s a historical universal. Go back to Nazi propaganda.