Arabia Saudyjska zamierza ściąć trzech znanych uczonych

Trzech znanych liberalnych uczonych ma zostać ściętych tuż po świętym dla muzułmanów miesiącu ramadan. Takiego wyroku domaga się prokuratura stawiając oskarżonym zarzut „terroryzmu”.

Jeden z mężczyzn został aresztowany, we wrześniu zeszłego roku, krótko po tym, kiedy opublikował na Twitterze wypowiedź wzywającą do pojednania między Arabią Saudyjską, a Katarem, w trakcie kryzysu pomiędzy tymi krajami. Wszyscy trzej uczeni – duchowny Szejk Salman al-Odah, pisarz Awad al-Qarni oraz prezenter Ali al-Omari – są bardzo mocno obecni w mediach społecznościowych. Konto al-Odaha na Twitterze ma ponad 13 milionów obserwujących.

Amnesty International podaje, że Arabia Saudyjska, obok Chin i Iranu, jest krajem, w którym najczęściej wykonuje się karę śmierci.

W kwietniu, Arabia Saudyjska, dokonała 37 egzekucji obywateli, którzy byli skazani pod zarzutem „terroryzmu”. Na jednym z nich kara śmierci została wykonana w formie ukrzyżowania. Naftowe królewstwo, w 2018 roku, wykonało 149 egzekucji, w znamienitej większości przez ścięcie głowy.

Al–Odah, al-Qarni oraz al–Omari – określani jako „umiarkowani sunniccy uczeni” – zostaną poddani karze dekapitacji po ramadanie. Pierwszy z nich, al-Odah znany jest ze swoich liberalnych poglądów dotyczących prawa szariatu oraz homoseksualizmu. Przed aresztowaniem opublikował na Twitterze posta z modlitwą odnoszącą się do blokady Katar – „Niech Bóg dopasuje ich serca do siebie dla dobra ich ludzi”

Al-qarni jest pisarzem oraz nauczycielem akademickim, Al-omari zaś jest prezenterem w młodzieżowej stacji telewizyjnej. Cała trójka została aresztowana we wrześniu, w 2017 roku, co zostało potępione zarówno przez ONZ, jak i Amnesty International, czy organizację Human Rights Watch.

Dana Ahmed, z Amnesty International, powiedziała: „Powtarzające się wnioski prokuratorów saudyjskich o karę śmierci, w sprawach wielu osób, przetrzymywanych tylko dlatego, że pokojowo korzystają z wolności słowa, są alarmujące. Wzywamy Arabię Saudyjską do natychmiastowego wypuszczenia na wolność tych, których przetrzymują tylko ze względu na korzystanie przez nich z prawa do wolności słowa, zrzeszania się i zgromadzeń publicznych, oraz do uniewinnienia ich.”

Niektóre źródła podają, że egzekucja 37 Saudów – w większości szyickich działaczy – była „wypuszczeniem balonów próbnych”. Władze saudyjskie chciały w ten sposób sprawdzić, jak zareaguje na to świat. W sytuacji braku zasadniczej reakcji ze strony społeczności międzynarodowej. Arabia Saudyjska miała przejść potem do planu egzekucji prominentnych aktywistów antyrządowych.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Saudyjska państwowa gazeta wezwała USA do ataku na Iran.

Mirror/Al-Jazeera