Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, abp Stanisław Gądecki wyraził rozczarowanie z powodu odmowy rozpatrzenia przez Trybunał Konstytucyjny wniosku ws. tzw. aborcji eugenicznej. Zaznaczył, że PiS nie wywiązał się ze swojej obietnicy wyborczej.

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, arcybiskup metropolita poznański Stanisław Gądecki wystosował specjalny komunikat dotyczący nierozpatrzenia przez Trybunał Konstytucyjny wniosku poselskiego ws. zgodności tzw. aborcji eugenicznej z konstytucją. Wniosek stracił moc z chwilą rozpoczęcia się IX kadencji Sejmu RP we wtorek w południe.

„Ze smutkiem przyjęliśmy odmowę rozpatrzenia wniosku poselskiego odnoszącego się do kwestii konstytucyjności tzw. aborcji eugenicznej przez Trybunał Konstytucyjny” – napisał abp Gądecki. Ocenił, że obowiązujące przepisy dotyczące aborcji, zakładające możliwość jej przeprowadzenia w wyjątkowych sytuacjach, naruszają zasady demokratycznego państwa prawa.

 

„W szczególny sposób jest to prawdziwe w stosunku do tzw. aborcji eugenicznej dopuszczonej prawnie na podstawie dużego prawdopodobieństwa upośledzenia lub choroby. Nie chodzi tutaj o fakt choroby, a jedynie o poważne ryzyko ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu” – zaznacza przewodniczący KEP.

W opinii duchownego, “w przypadku nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu dziecka mamy prawne przyzwolenie na selekcję z uwagi na stan zdrowia nieurodzonego jeszcze dziecka, co stanowi bezpośrednią dyskryminację”. Arcybiskup dodał, że brak stanowiska Trybunału Konstytucyjnego ws. tzw. aborcji eugenicznej sprawia, że “w kolejnych latach zabijane będą setki dzieci, tylko dlatego, że są bezbronne i poszkodowane przez los”.

„Jako katolicy na początku każdej Mszy św. wypowiadamy słowa spowiedzi powszechnej. Mówimy o grzechach popełnionych myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem…. Zaniedbanie powoduje często nieodwracalną krzywdę w stopniu nie mniejszym niż złe działanie” – podkreślił.

Przewodniczący KEP zaznaczył przy tym, że w tym kontekście PiS, nie spełniło swojej obietnicy wyborczej, gdyż w programie z 2014 roku napisano, że nie można podejmować „arbitralnych decyzji o pozbawianiu życia innych ludzi”.

„Wyrażam jednocześnie moje rozczarowanie z powodu niedotrzymania jak dotąd obietnicy wyborczej złożonej kiedyś przez partię rządzącą o ochronie życia od poczęcia” – napisał abp Gądecki.

Partia Jarosława Kaczyńskiego, który sam jest przeciwnikiem pełnej ochrony dzieci poczętych, zapewniała 5 lat temu, że jest za ochroną życia od poczęcia oraz, że odrzuca eutanazję. Politycy PiS zapowiadali, że bronią i będą bronić życia oraz przeciwstawiać się eutanazji”.

Arcybiskup Gądecki na końcu swojego komunikat przywołał biblijny dialog Boga z Abrahamem z Księgi Rodzaju i pytania o dziesięciu sprawiedliwych, których obecność może uratować Sodomę:

„Polska pyta dzisiaj o tych dziesięciu sprawiedliwych, których potrzebuje nasza Ojczyzna, aby móc się prawidłowo rozwijać, chroniąc sprawiedliwie życie wszystkich swoich obywateli.”

Jak pisaliśmy wcześniej, sprawa wniosku ws. aborcji eugenicznej jest blokowana w Trybunale Konstytucyjnym, a jego prezes, Julia Przyłębska, dąży do jego umorzenia. Sprawę opisał tygodnik „Niedziela”, który trafnie prognozował, że mimo zapewnień ze strony PiS wniosek posłów będzie umorzony wraz z końcem kadencji sejmu.

Jeszcze trzy tygodnie temu posłowie Konfederacji domagali się od prezes Trybunału Konstytucyjnego, żeby przestała blokować rozpatrzenie wniosku dotyczącego aborcji eugenicznej. Ich zdaniem, jest to „skandaliczna obstrukcja” i zapowiadali, że jeśli wniosek przepadnie, to Konfederacja złoży analogiczny w nowej kadencji.

Radioem.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply