Podczas czwartkowego protestu tzw. Strajku Kobiet w Warszawie grupa osób weszła na teren Trybunału Konstytucyjnego. Zostały one zatrzymane przez policję. Wśród nich ma być jedna z liderek tego ruchu Klementyna Suchanow.

Jak podał Polsat News, dzisiejszy protest Strajku Kobiet przeciw wyrokowi TK w sprawie aborcji rozpoczął się o godzinie 19. od blokady placu Na Rozdrożu. W blokadzie, która trwała około pół godziny, uczestniczyło około 100-200 osób. W tym czasie do zebranych przemówiła m.in. Marta Lempart.

Po około pół godziny demonstranci zrezygnowali z blokowania ruchu na placu Na Rozdrożu i przeszli pod odległą o kilkaset metrów siedzibę Trybunału Konstytucyjnego. W ocenie reportera Polsat News pod siedzibą TK zgromadziło się około 300-400 osób.

W pewnym momencie doszło do incydentów – w stronę TK poleciały race a trzy osoby przeskoczyły przez płot dostając się na teren Trybunału i naklejając na jego drzwiach plakat Strajku Kobiet. Interweniowała policja zatrzymując osoby, które wdarły się na teren TK. Funkcjonariusze utworzyli też kordon wzdłuż płotu otaczającego TK.

Jak poinformowała Policja, zatrzymane osoby odmówiły podania swoich personaliów. Z zatrzymanymi są przeprowadzane czynności.

Strajk Kobiet napisał w mediach społecznościowych, że wśród zatrzymanych osób, które weszły na teren TK, była jedna z jego liderek Klementyna Suchanow. Jak podano, protestujący “nie ruszą się spod Trybunału”, dopóki nie dowiedzą się, “co stało się” z zatrzymanymi.

Jak informowaliśmy, w środę Trybunał Konstytucyjny opublikował uzasadnienie swojego ubiegłorocznego orzeczenia w sprawie uznania tzw. aborcji eugenicznej jako sprzecznej z polską konstytucją. Podkreślono w nim zasadę ochrony życia od poczęcia. Tego samego dnia wyrok TK z października 2020 roku został opublikowany w Dzienniku Ustaw.

Kresy.pl / polsatnews.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply