„Rzeczpospolita”: Patrioty na finiszu - umowa już w marcu?
3 Komentarze
/
Najprawdopodobniej w marcu podpisana zostanie umowa na dostawy…
„Czyż Piłsudski to nie k**wa?”. W Winnicy neobanderowcy „poprawili” tablicę ku czci Piłsudskiego [+VIDEO/+FOTO]
Neobanderowcy z Czarnego Komitetu postanowili „poprawić”…
Kukiz: przypisywanie nam odpowiedzialności za Holokaust jest "etycznym Holokaustem"
Lider ruchu Kukiz'15 w ostrych słowach odniósł się do działań…
Czy Putin zniszczył przyjaźń polsko-banderowską?
Efekty oficjalnej wizyty Wiktora Janukowycza w Chinach ostatecznie zadają kłam teoriom o „prorosyjskości” prezydenta Ukrainy. Ośrodkom rozpowszechniającym te twierdzenia – skoro straciły już koronny argument na rzecz bronionej wcześniej tezy – pozostaje jeszcze mieć satysfakcję z umocnienia przez Polskę międzynarodowej przyjaźni, czego akurat nikt nie będzie nam w stanie odebrać.
Nie pójdę w tym roku w marszu z Jarosławem Kaczyńskim
Parę dni temu w Kijowie Jarosław Kaczyński stanął w cieniu czerwono-czarnych flag UPA przy boku banderowca i faszysty Oleha Tiahnyboka, szefa antypolskiej i antysemickiej partii "Swoboda", która depcze pamięć pomordowanych Polaków, Ormian i Żydów oraz domaga się m.in. oderwania 19 południowo-wschodnich powiatów pod Polski.
Dlaczego potrzebujemy broni jądrowej
Jeśli rozkład NATO ma się nie skończyć konfliktem w stylu kaukasko-bałkańskim, to albo należy Rosję rozbroić nuklearnie, albo pozwolić krajom Europy Środkowo-Wschodniej na atomowe uzbrojenie się.
Majdan - stawka starcia
W walce, która rozgrywa się w Kijowie, chodzi przede wszystkim o władzę. To właśnie dlatego Janukowycz w ostatniej chwili zrezygnował z podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE.
Kibicować zwolennikom integracji z UE czy zachować dystans?
Z polskiego punktu widzenia oczywiście Ukraina związana z Europą to ogromne możliwości inwestycji, współpracy na wszystkich polach, ale także konkurencja tanich towarów i siły roboczej. W polskiej strategii wybija się jednak czynnik geopolityczny.
Z dziejów polskiej głupoty politycznej
Kryzys na Ukrainie jaskrawo objawił miałkość naszej elity i kreowanej przez nią polityki wschodniej. Cały establishment nieprzytomnie powtarza dziś słowa i gesty nijak mające się do interesów Polski, ale także interesów samych Ukraińców. Polska klasa polityczna i medialna powtarza stare błędy, które jak widać niczego jej nie nauczyły.
Ukraińcy zadecydują
Ostatni raz Polacy w Kijowie tak licznie byli obecni… w 1920 r. Nie jest to ironia, ale przypomnienie faktu, który dla obu słowiańskich narodów był ważny.
MSZ potrzebuje nowego kierownictwa
Okazuje się, że minister spraw zagranicznych jednak jedzie do Kijowa. To bardzo dobra wiadomość. Polski minister powinien pojechać na Ukrainę, tyle, że nie może nazywać się Sikorski. Wiarygodność Sikorskiego w oczach Ukraińców jest zerowa.
Polityka miłości a polityka interesu
Problemem polskich elit jest to, że uznały za prawdę objawioną niemądre hasło redaktora Giedroycia o tym, że „nie ma wolnej Polski bez wolnej Ukrainy”. Nawet jeśli Polacy już uwierzyli, że niepodległość Ukrainy jest po prostu niepodległością Polski, to i tak w żaden sposób nie da się stąd wyprowadzić wniosku o tym, że Polska tę (już od dwudziestu lat niepodległą) Ukrainę ma dodatkowo wzmacniać i modernizować, traktując to jako priorytet swojej polityki względem tego kraju, chyba, że jakiś godny następca Giedroycia ukuje nowy dogmat: „Silna Ukraina - to silna Polska”, co byłoby śmieszne, gdyby nie stanowiło realnego zagrożenia.
Dlaczego Janukowycz nie podpisał umowy?
Dla postbanderowskiej Swobody naturalnym sojusznikiem byłyby Niemcy, którzy jednak do takiego sojuszu się nie garną...
Czy krytykowanie banderowców jest prorosyjskie?
Zdjęcie przemawiającego w Kijowie Jarosława Kaczyńskiego stojącego obok lidera szowinistycznej partii „Swoboda", Oleha Tiahnyboka, wywołało wiele negatywnych emocji, a nawet oskarżeń redakcji narodowcy.net o dokonanie manipulację. Krytyka przemilczania znacznego udziału środowisk neobanderowskich w kijowskim wiecu ma być też ostatecznym dowodem na „prorosyjskość" organizacji narodowych w Polsce.
W oczekiwaniu na politykę kresową
Polska, jeśli chce pozostać podmiotowa, musi prowadzić jakąś politykę regionalną, nie jest jednak konieczne, by wybierała kierunek wschodni. Być może Polska może sobie rekompensować pogorszenie stosunków z ULB dobrymi stosunkami z ABC. Być może też wystarczy wspieranie państw ULB w utrzymaniu przez nie niepodległości, a nie zabieganie o ich przyjaźń kosztem mieszkających tam Polaków. To, że ABC jest alternatywą dla ULB pokazała polska doktryna federacyjna w czasie wojny i na emigracji. Polacy, którzy nie chcieli tracić Wilna i Lwowa, wybierali federację z Czechami i Węgrami, a nie Litwinami i Ukraińcami. Dziś nie chodzi o kwestie terytorialne, lecz o sposób traktowania polskiej mniejszości i kwestie polityki historycznej, mechanizm pozostaje jednak ten sam.
Nie wpuszczajmy Ukrainy do UE
Ukraina nie podpisała umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską i wbrew temu, co się obecnie sądzi właśnie taki obrót sprawy jest zgodny z interesami Rzeczypospolitej. Można wręcz powiedzieć, że Polska kolejny raz miała więcej szczęścia niż rozumu. Nie ma bowiem żadnych racjonalnych podstaw do tego, by sądzić, że Ukraina w tzw. „Europie” byłaby dla naszego kraju kimś więcej niż tylko gigantycznym sojusznikiem Berlina na naszej wschodniej flance.
Prof. Rotfeld wzywa do budowy wspólnego bytu Rosji i UE
Adam Rotfeld, były minister spraw zagranicznych RP, opublikował wraz z Des Browne’m (b.ministrem obrony Wielkiej Brytanii w gabinecie Blaira) i Igorem Iwanowem (byłym szefem rosyjskiego MSZ) krótki tekst w „Gazecie Wyborczej”. Tekst ma tytuł „Budujmy szerszą Europę” i wzywa do polepszenia relacji rosyjsko-europejskich. Artykuł ukazuje się w krytycznym momencie dla Ukrainy, która właśnie z powodu brutalnego nacisku Rosji została zmuszona do rezygnacji ze starań o podpisanie umowy stowarzyszeniowej z UE.
Fałszywy komentator
Od takich popleczników niech ręka boska broni tak Ukrainę, jak i całą Europę.
Walka o Kijów
„Na jednej szali nieszczęścia zawieszeni jesteśmy" z Ukraińcami. Czy ktoś ośmieli się twierdzić, że dla Polski byłoby lepiej, by Lwów był w tym samym obszarze celnym co Kazachstan, a nie tym, co Polska?
Rosjanie rządzą w EuRoPol Gazie
Wczoraj przez media przebiegła informacja o tym, że sąd rejonowy dla miasta Stołecznego Warszawy, powołał na wniosek dwóch polskich akcjonariuszy PGNiG (48% akcji) i Gaz Traiding (4%), kuratora dla polsko-rosyjskiej spółki EuRoPol Gaz.
Ukraina na rozdrożu
Kwestia ukraińska w ostatnim dwudziestoleciu była testem na wiarygodność Zachodu, jego zwartość i zdolność do skutecznych działań. Biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia, trzeba powiedzieć, że test ten wypadł dla Zachodu negatywnie. W kwestii ukraińskiej zachował się on biernie, wysyłając pod adresem Moskwy słabe, jeśli w ogóle czytelne, sygnały. Nie zachował też jedności w działaniu. Wspólnota euroatlantycka od lat podminowywana jest frondą ze strony Niemiec i Francji, ostentacyjnie honorujących Rosję jako swojego partnera.
Wielki Głód – sprawa polska
To była największa ludobójcza operacja w historii nowożytnej, dokonana na obywatelach własnego państwa!
W odpowiedzi na słowa Ambasadora RP w Wilnie
Pełnomocny przedstawiciel Rzeczypospolitej Polskiej na Litwie w osobie Ambasadora w Wilnie wyraził ostatnio stanowisko, że sprawy mniejszości polskiej są „wyłączną domeną Litwy”. Słowa te wymagają reakcji.
Ukraina będzie trwać
Najprawdopodobniej Ukraina nie podpisze umowy o wolnym handlu z Unią Europejską na zbliżającym się szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie. Pozornie jest to nagły krok w tył od spodziewanego zbliżenia Brukseli i Kijowa, w rzeczywistości nie wydarzyło się nic zaskakującego.
Przerażający cynizm
Jurij Szuchewycz, syn Romana Szuchewycza, naczelnego dowódcy UPA odpowiedzialnego za rzezie na polskiej ludności Wołynia i Kresów Południowo-Wschodnich, zaprezentował wstrząsającą nicość moralną.
Syn zbrodniarza mówi o polsko-ukraińskim pojednaniu
Mój ojciec byłby dzisiaj zwolennikiem pojednania polsko-ukraińskiego - twierdzi syn naczelnego dowódcy UPA Jurij Szuchewycz. Oddziały jego ojca Romana Szuchewycza w czasie wojny dokonały masowych mordów na polskiej ludności na Wołyniu.
Putin może skończyć z Tuskiem
'Breżniew z większym szacunkiem rozmawiał z Gomułką, Gierkiem, a tym bardziej z Jaruzelskim, niż Putin z Tuskiem'.
„Ukraińskie psychozy” Galicjan
„Ukraińskie psychozy” Galicjan mają długą tradycję. Można je nawet teraz podzielić na trzy kategorie: psychozy związane z ukraińską historią, z okresem niepodległości państwowej i z prawdopodobnym zbliżeniem Ukrainy z Unią Europejską.
Polska, NATO i powrót historii
Po latach przewidywań, że wszystkie znaczące operacje wykonywane przez Organizację Paktu Północnoatlatynckiego (NATO) będę działaniami typu “out-of-area”, zanosi się na wielkie zmiany. Kluczowe państwa Sojuszu zorientowały się, iż tradycyjne zagrożenia militarne powracają, a NATO, przeznaczające od roku 2001 wielkie siły na próby rozwiązania wojny w Afganistanie, nie jest przygotowane by stawić im czoła. Ponieważ NATO planuje opuścić Afganistan już w przyszłym roku, uwaga państw członkowskich zwraca się ku przyszłości.
Horyzonty historii
Myślę, że każdego historyka, gdy jest mowa o jego celu społecznym lub funkcji praktycznej pisania historii, ogarniają wątpliwości. Zacznę od bajki, która może stanowić motto dla tego, o czym będzie mowa poniżej.
Na konferencję niemieckiej prokuratury w sprawie skradzionych obrazów nie chciano wpuścić naszego konsula
W monachijskim mieszkaniu Corneliusa Gurlitta, którego ojciec na polecenie Hitlera rekwirował dzieła sztuki ofiarom nazizmu, znaleziono 1,4 tys. obrazów zrabowanych przez Niemców. Nie wiadomo czy w odnalezionej kolekcji są obrazy skradzione w Polsce. Problem polega na tym, że Niemcy odmawiają komukolwiek wglądu w listę znalezionych dzieł. Twierdzą bowiem, że nie jest to możliwe, póki przeciwko Gurlittowi trwa dochodzenie w sprawie niezapłaconych podatków.
Obfity rok Władimira Putina
Rok 2013 jeszcze się nie zakończył, ale gdy tylko 31 grudnia zegar wybije północ, Władimir Putin będzie mógł świętować (oczywiście z zachowaniem sowieckiej surowości), liczne sukcesy, jakie Rosja odniosła na niestabilnej arenie polityki międzynarodowej. Syria, Iran, Armenia, G20, Snowden... lista rosyjskich sukcesów jest długa i wystarczająco bogata, aby przywódca Kremla mógł „ubiegać się” o pokojową nagrodę Nobla.
Upadek Republiki?
Czy cała sytuacja nie może być pewną szansą dla kształtującej się opcji politycznej, a także dla samego Przemysława Wiplera?
Tradycja Wielkiego Księstwa Litewskiego - komu dziś służy?
"Polsko-litewski SPÓR o Wilno" - bardzo często można się spotkać z tym sformułowaniem w opisie stosunków polsko-litewskich od wieku XIX. Tak naprawdę nigdy nie było żadnego "sporu" o Wilno. Przecież Wilno było od kilkuset lat miastem polskim, otoczonym przez polską ludność. W samym Wilnie niepodzielnie panowała kultura polska i język.
Diabelska alternatywa na Ukrainie: wybór między oligarchami a czekistami
Wielkimi krokami zbliża się listopadowy szczyt Partnerstwa Wschodniego w Wilnie, gdzie na pierwszy plan wysuwa się kwestia układu stowarzyszeniowego Unii Europejskiej z Ukrainą. Komentatorzy podkreślają, że od czasu ogłoszenia niepodległości w 1991 roku będzie to dla Kijowa moment najważniejszego wyboru geopolitycznego: Wschód czy Zachód? Rosja czy Europa?
Cień Moskwy
Zbrodnia katyńska, czyli popełniony na mocy decyzji Politbiura KC WKP(b) z 5 marca 1940 r. przez funkcjonariuszy sowieckiego państwa mord na blisko 22 tysiącach oficerów Wojska Polskiego, funkcjonariuszy Policji Państwowej i innych obywateli RP, nadal czeka na sprawiedliwe osądzenie. Początek tego tygodnia przyniósł ogłoszenie wyroku dotyczącego nie tyle samej zbrodni, ile sposobu prowadzenia przez Rosję śledztwa w sprawie Katynia.
Czyżby zmierzch gazowego imperium?
Wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że Rosja jako kraj imperialny, niedługo przestanie wywierać presję poprzez surowce energetyczne na Europę i nie tylko. Erozja systemu politycznego jest już widoczna gołym okiem i wydaje się, że prezydent Władimir Putin będzie ostatnim udzielnym imperatorem, który aby zachować dalszą władzę posunął się nawet do zmiany konstytucji.
Polska w G20?
Parę tygodni temu w Sankt Petersburgu odbył się szczyt grupy G-20. Przeważająca większość naszych mediów nawet nie zająknęła się przy tej okazji o tym, że jeszcze parę lat temu, za prezydentury Lecha Kaczyńskiego, dość często poruszany był temat wstąpienia Polski do tej grupy.
Ogłupit’ Polszu do urownja Rassiji
Lista osób zatroskanych upadkiem naszej kultury jest długa. Przerażająco długa. Po prostu wszystkie grupy polskich twórców i pracowników kultury są zatrwożone jej niszczeniem. Właściwie można już powiedzieć, że nasi sąsiedzi doczekali się realizacji polityki Kultur-kampfu, hasło „ogłupit’ Polszu do urownja Rassiji” zostanie nie tylko zrealizowane, ale – dzięki gorliwości polskich władz – przekroczone! Co może być milszą pociechą dla smażącej się w piekle duszy Führera niż wiadomość o zamykaniu polskich szkół i wykreślaniu z programów nauczania wszystkich dzieł przypominających Polakom, że są czymś więcej niż narodem głupio uśmiechniętych służących?
Intelektualiści mają dość tego rządu!
Lista osób zatroskanych upadkiem naszej kultury jest długa. Przerażająco długa. Po prostu wszystkie grupy polskich twórców i pracowników kultury są zatrwożone jej niszczeniem. Właściwie można już powiedzieć, że nasi sąsiedzi doczekali się realizacji polityki Kultur-kampfu, hasło „ogłupit’ Polszu do urownja Rassiji” zostanie nie tylko zrealizowane, ale – dzięki gorliwości polskich władz – przekroczone! Co może być milszą pociechą dla smażącej się w piekle duszy Führera niż wiadomość o zamykaniu polskich szkół i wykreślaniu z programów nauczania wszystkich dzieł przypominających Polakom, że są czymś więcej niż narodem głupio uśmiechniętych służących?
Pycha godna ukarania
Hanna Gronkiewicz-Waltz porównała referendum w sprawie jej odwołania ze stanowiska prezydenta stolicy do liberum veto. Chciałoby się powiedzieć nihil novi (nic nowego). Teza o rzekomo wrodzonej Polakom anarchii od wieków jest narzędziem tłumienia wolnościowych zachowań obywateli Rzeczypospolitej.
Antypolska kampania
Obchody 70. rocznicy ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej – które odbywały się z dużym społecznym rozmachem, były obecne w polskich mediach i przez większość z nich po raz pierwszy określane jako ludobójstwo, do tego brały w nich udział władze państwowe i samorządowe – wywołały silne zdenerwowanie w nacjonalistycznych ukraińskich ugrupowaniach z partią Swoboda na czele, będącą trzecią liczącą się siłą polityczną na Ukrainie. Nie powinniśmy tego lekceważyć.
Ile szowinizmu wśród białoruskiej opozycji?
Środowe posiedzenie Parlamentarnego Zespołu do spraw Kresów, Kresowian i Dziedzictwa Ziem Wschodnich Dawnej Rzeczypospolitej było areną interesującej dyskusji na temat stosunku sowicie dotowanej przez polskiego podatnika białoruskiej opozycji do polskiej mniejszości narodowej na Białorusi.
Grybauskaitė jak Smetona?
Polacy to okupanci, którzy utracili zaufanie Litwinów, bo stanowią lojalną wobec Polski V kolumnę. Należy ich zwalczać, pozbawiając obywatelstwa i wysiedlać do „historycznej ojczyzny” — taki wniosek nasuwa się po lekturze uważanej na Litwie za wybitną naukowiec profesor Onę Voverienė.
Nierozliczony rachunek
Ludwika i Antoni Wołkowiccy byli właścicielami ziemskimi z Brzostowicy Małej na Białostocczyźnie. Komunistyczno-kryminalna banda związała ich ręce drutem kolczastym, do ust wlała wapno i żywcem zakopała. Taka była odpowiedź na nawoływania komandarmów sowieckich do walki „z obszarnikami i kapitalistami”. Wymordowano co najmniej 200 polskich ziemian. Tak zaczynał się Katyń, rozprawa z polskimi elitami.
Podeptana cywilizacja
„Ich wkroczenie było koszmarne. Schodzili z gór ze wszystkich stron, było ich tysiące, brudni, w długich, postrzępionych, nieobrębionych płaszczach, szli w bezładzie. Z daleka wyglądali jak robactwo. Wydawało się nam, że zwalił się na nas brud całego świata” – zapamiętała wejście do Borysławia armii sowieckiej we wrześniu 1939 r. Alina Kowalska.
Rosja prowadzi wojny gospodarcze z sąsiadami
Rosja wprowadza sankcje ekonomiczne przeciwko towarom i usługom z krajów ościennych. Objęły one eksport ukraiński, mołdawski i białoruski.
Rosja odbudowuje status supermocarstwa
Porozumienie USA-Rosja ws. Syrii oznacza, że Rosja odbudowuje status supermocarstwa i w polityce międzynarodowej liczy się najbardziej od rozpadu ZSRR ponad 20 lat temu - sądzi znawca problematyki Bliskiego Wschodu publicysta Patrick Cockburn.
Lider Młodego Frontu zrównuje Armię Krajową i UPA
Polacy na Białorusi pytają o to, co chce osiągnąć tamtejsza opozycja, zrównując AK z UPA?
Litwa-Polska: Niepowodzenie akcji wzajemnej adoracji
Za pomysłodawcę akcji uważa się były doradca byłego premiera Mykolas Majauskas, natomiast w propagowaniu akcji aktywnie uczestniczą jego koledzy z partii konserwatystów. Wątpliwość internautów budzi przede wszystkim fakt, że właśnie podczas ostatnich 4 lat, kiedy u steru władzy na Litwie stali konserwatyści z premierem Kubiliusem na czele, relacje polsko-litewskie pogorszyły się do tego stopnia, że według niektórych obserwatorów były określane jako najgorsze w ciągu ostatnich 20 lat.
Czy cud nie może być "polityczny"?
Trzeba "chwycić byka za rogi" i zmierzyć się bez strachu z pytaniem, które coraz powszechniej wprawia w zakłopotanie katolików, zwłaszcza jeżeli czują się zobowiązani do metodologicznego przynajmniej agnostycyzmu ze względu na swoją pozycję naukową.
Łaska sowiecka
Przed 72 laty Związek Sowiecki „udzielił amnestii” Polakom „pozbawionym wolności na terytorium sowieckim w charakterze jeńców wojennych lub na innych, wystarczających podstawach”!
Ks Isakowicz pisze do Pawła Zalewskiego
Warto w tym miejscu zaznaczyć, że służąc w szeregach PiS nie miał Pan odwagi krytykować publicznie ewidentnych absurdów czynionych przez obóz śp. Prezydenta, Podobnie i obecnie, służąc w szeregach PO, kolejnych absurdów, czynionych przez obóz obecnego Prezydenta.
Solidarni2010: Skandaliczna relacja Polsatu z Radymna
Gośćmi wieczornego serwisu informacyjnego Polsat News poświęconego rekonstrukcji historycznej w Radymnie "Wołyń 1943 - nie o zemstę, lecz o pomięć wołają ofiary" byli nie twórcy rekonstrukcji, nie ocalali świadkowie wydarzeń na Wołyniu ani ich rodziny, nie historycy nawet, a … prezes Związku Ukraińców w Polsce - Piotr Stanisław Tyma, Jan Piekło, dyrektor Fundacji Współpracy Polsko-Ukraińskiej oraz redaktor naczelny wydawanego przez ten związek "Naszego słowa" - Jarosław Prystasz.