Spór Kaczyński-Sikorski – szef PiS wpłacił 50 tys. zł na siły zbrojne Ukrainy

Prezes PiS Jarosław Kaczyński zdecydował się spełnić warunek europosła Radosława Sikorskiego i wpłacić 50 tys. zł na ukraińską armię. Sikorski wcześniej zaoferował, że w takiej sytuacji odstąpi od swoich roszczeń wobec szefa PiS, opiewających na 700 tys. zł, za nazwanie go „zdrajcą dyplomatycznym”.

Sprawa dotyczy wywiadu z 2016 roku, gdy po wygranych przez PiS wyborach Jarosław Kaczyński, odnosząc się do katastrofy smoleńskiej i zaniechań, jakich według niego dopuścił się rząd PO-PSL, ocenił, że europoseł Radosław Sikorski, ówczesny szef MSZ, dopuścił się zdrady dyplomatycznej. Były minister w grudniu 2016 roku pozwał Kaczyńskiego, domagając się przeprosin i wpłaty 30 tys. zł na rzecz Fundacji dla Polski. Twierdził, że słowa szefa PiS naruszyły jego dobre imię, cześć i godność. Sąd nakazał Kaczyńskiemu opublikowanie przeprosin, co jednak nie nastąpiło.

Przeczytaj: Kaczyński: „Sikorski powinien zniknąć z życia publicznego”

Ostatecznie, pod koniec 2022 roku, Sikorski wygrał proces cywilny z Jarosławem Kaczyńskim. Sąd nakazał szefowi PiS zapłacić 700 tys. zł, w związku z zaniechaniem i na pokrycie kosztów opublikowania przeprosin w serwisie onet.pl. Wyrok jest nieprawomocny. Przedstawiciele PiS twierdzili, że zasądzona kwota jest nieracjonalnie wysoka, a sam Kaczyński żalił się w wywiadzie dla „Gazety Polskiej”, że nie ma takich pieniędzy i nie wykluczał, że będzie musiał sprzedać dom. Sejm przegłosował nawet zmianę kodeksu postępowania cywilnego, dzięki której prezes PiS nie musiałby płacić zasądzonych 700 tys. zł, co wywołało głosy oburzenia.

W styczniu Radosław Sikorski złożył publicznie propozycję, że jeśli Kaczyński do końca miesiąca wpłaci 50 tys. zł. na rzecz Sił Zbrojnych Ukrainy, to odstąpi od dochodzenia roszczeń.

Szef PiS spełnił warunek europosła i we wtorek dokonał wpłaty. „Ukraina walczy o swoją niepodległość i wolność, ale również o nasze bezpieczeństwo. Wspieramy ją i będziemy wspierać. Skoro wpłata na fundusz wsparcia Sił Zbrojnych Ukrainy zamyka mój kontrowersyjny spór z Radosławem Sikorskim, czynię to z satysfakcją” – poinformował PAP Jarosław Kaczyński.

Pełnomocnik polityka, mecenas Adrian Salus zaznaczył, że jego mocodawca od pierwszych dni wojny aktywnie wspiera Ukrainę i dlatego przyjął ofertę polityka PO, kończąc tym samym spór, który w jego ocenie „wskutek kontrowersyjnego orzeczenia zasądzającego astronomiczne koszty przeprosin, bulwersował opinię publiczną”.

Prawnik zaznaczył też, że wpłata na rzecz funduszu wsparcia Sił Zbrojnych Ukrainy „jednoznacznie przesądza, iż wszelkie insynuacje pojawiające się w domenie publicznej, dotyczące związku nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego ze sprawą jego Mocodawcy, są całkowicie bezpodstawne i tym samym krzywdzące dla Jarosława Kaczyńskiego”.

Sikorski opublikował w sieci dowód wpłacenia przez szefa PiS 50 tys. zł. na rzecz Sił Zbrojnych Ukrainy.

„Przyjmuję przeprosiny Jarosława Kaczyńskiego za nazwanie mnie ‘zdrajcą dyplomatycznym’ w formie wpłaty na walczące w obronie całej Europy siły zbrojne Ukrainy. Cieszę się, że znaleźliśmy patriotyczne rozwiązanie” – napisał europoseł.

PAP / bankier.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Kasper1
    Kasper1 :

    „Przyjmuję przeprosiny Jarosława Kaczyńskiego za nazwanie mnie ‘zdrajcą dyplomatycznym’ w formie wpłaty na walczące w obronie całej Europy siły zbrojne Ukrainy. Cieszę się, że znaleźliśmy patriotyczne rozwiązanie” – napisał europoseł.” – aby znaleźć takie “patriotyczne” rozwiązanie trzeba być umysłowo chorym z nienawiści, żeby przy tej ilości biednych, potrzebujących ludzi i zwierząt w Polsce domagać się 50 tys. zł dla wojska obcego kraju. Ta kwota rozwiązałaby problemy finansowe niejednej zadłużonej fundacji walczącej o przetrwanie. Zaznaczam, że zrozumiałbym też przekazanie pieniędzy na rzecz zwykłych ludzi poszkodowanych przez wojnę.