Oczekuje się, że w piątek Stany Zjednoczone ogłoszą dodatkowe 275 mln dolarów pomocy wojskowej dla Ukrainy w związku z trudnościami Kijowa w powstrzymaniu natarcia wojsk rosyjskich w obwodzie charkowskim, twierdzi agencja prasowa AP.

Jak poinformowała w czwartek agencja AP,  oczekuje się, że w piątek Stany Zjednoczone ogłoszą dodatkowe 275 mln dolarów pomocy wojskowej dla Ukrainy w związku z trudnościami Kijowa w powstrzymaniu natarcia wojsk rosyjskich w obwodzie charkowskim

Będzie to czwarta transza pomocy wojskowej dla Ukrainy od czasu, gdy Kongres przyjął pod koniec ubiegłego miesiąca długo opóźnioną ustawę o pomocy zagranicznej, a administracja Bidena zobowiązała się do zapewnienia regularnego przepływu broni i możliwie najszybszego dostarczenia jej na linię frontu.

Według dwóch amerykańskich urzędników pakiet obejmuje systemy rakiet artyleryjskich wysokiej mobilności, czyli HIMARS, a także pociski artyleryjskie wysokiego zapotrzebowania kal. 155 mm i 105 mm. Wypowiadali się pod warunkiem zachowania anonimowości, aby przed publicznym ogłoszeniem przekazać szczegóły pakietu pomocowego.

Jak przekazała w poniedziałek agencja prasowa Reuters, Stany Zjednoczone nie planują wysyłać instruktorów wojskowych na Ukrainę i prawdopodobnie zrobią to dopiero po zakończeniu wojny z Rosją.

„W tej chwili nie ma planów sprowadzenia amerykańskich trenerów na Ukrainę” – powiedział reporterom generał Charles Q. Brown, przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów USA. „Kiedy ten konflikt się zakończy i będziemy w lepszym miejscu, podejrzewam, że będziemy w stanie ponownie sprowadzić trenerów” – dodał Brown.

Przypomnijmy, że minister spraw zagranicznych Litwy Gabrielius Landsbergis uważa, że ​​kraje zachodnie mogłyby wysłać na Ukrainę swoich instruktorów wojskowych i chronić ich przed atakami Rosji za pomocą dodatkowych systemów obrony powietrznej.

Landsbergis twierdzi, że zachodnie wojsko szkoliło Ukraińców na Ukrainie jeszcze przed wojną, więc powrót do tej tradycji może być całkiem realny. „To może być pierwszy krok w inicjatywie prezydenta Macrona” – powiedział w czwartek litewski minister spraw zagranicznych.

Propozycję szkolenia Ukraińców we własnym kraju nazwał „bardziej praktyczną” niż szkolenie na terytorium państw członkowskich NATO. Landsbergis przyznał, że kraje zachodnie mogłyby zapewnić na Ukrainie systemy obrony powietrznej chroniące swoich instruktorów.

Kresy.pl/AP

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply