Szef Naftohazu Jurij Witrenko zapowiedział Ukraińcom wyjątkowo chłodną zimę.
W rozmowie z brytyjską gazetą The Guardian szef ukraińskiego koncernu paliwowego Naftohaz Jurij Witrenko zapowiedział obniżenie temperatury utrzymywanej w ukraińskich mieszkaniach z centralnym ogrzewaniem do 17-18 stopni Celsjusza, czyli około 4 stopnie mniej niż normalnie.
Według Witrenki “Ukraińcy prawdopodobnie doświadczą najzimniejszej zimy od dziesięcioleci”, ponieważ ze względów oszczędnościowych temperatura w ich domach będzie utrzymywana na poziomie między 17 a 18 stopni.
Ponadto sezon grzewczy na Ukrainie ma zacząć się później i skończyć wcześniej niż do tej pory.
Z tego powodu szef Naftohazu doradził Ukraińcom, by zaopatrywali się w koce i ciepłe ubrania na wypadek, gdyby temperatury na dworze spadły poniżej minus 10 stopni.
Co więcej, plan ten powiedzie się, jeśli “międzynarodowi sojusznicy Ukrainy zapewnią jej niezbędne środki na import 4 mld metrów sześciennych gazu”, a także jeśli nie dojdzie np. do zniszczenia przez Rosję ukraińskiej infrastruktury gazowej czy dalszego zmniejszenia dostaw gazu do Europy – pisze Guardian. Witrenko nie ukrywa, że bez zachodniego wsparcia finansowego Ukrainie zabraknie gazu.
„[Bez importu gazu] w dużej części Ukrainy będą przerwy w dostawie prądu” – powiedział Witrenko brytyjskiej gazecie. „Jeśli chodzi o ogrzewanie, jeśli nie będziemy mieć tych 2 miliardów m3 gazu, będzie to oznaczać, że niektóre gospodarstwa domowe nie będą miały wystarczającego ogrzewania … więc będzie naprawdę za zimno” – czytamy.
Ukraina potrzebuje około 10 miliardów dolarów na import gazu – twierdzi Witrenko.
CZYTAJ TAKŻE: Anna Moskwa: Ukraina mogłaby odbierać gaz z Baltic Pipe przez Polskę
Kresy.pl / theguardian.com
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!