W środę przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podczas spotkania z premier Mołdawii Natalią Gavrilitą poinformowała, że Unia Europejska przekaże krajowi 60 milionów euro w związku z kryzysem paliwowym.
W środę przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podczas spotkania z premier Mołdawii Natalią Gavrilitą poinformowała, że czwartek odbędzie się spotkanie Rady Stowarzyszeniowej UE-Mołdawia.
“W tym kontekście Komisja Europejska udostępnia 60 mln euro Mołdawii pomocy w zarządzaniu obecnym kryzysem energetycznym” – przekazała szefowa Komisji Europejskiej.
Happy to meet Moldovan PM @natgavrilita to reiterate our full support to Moldova.
Tomorrow’s ???? Association Council will further strengthen our cooperation.
In this context, @EU_Commission is making available €60 million to help ?? manage the current energy crisis. pic.twitter.com/2NkWX0efUu
— Ursula von der Leyen (@vonderleyen) October 27, 2021
“UE wspiera Mołdawię i jest gotowa oraz zobowiązana pomóc Mołdawii przezwyciężyć ten kryzys” – poinformował wcześniej rzecznik Komisji Peter Stano. “Będziemy nadal wspierać Mołdawię, dostarczając wszelkiej możliwej technicznej, finansowej pomocy, aby przezwyciężyła obecny kryzys, oraz identyfikować alternatywy, aby zdywersyfikować dostawy energii” – powiedział Stano.
Zobacz także: Ceny gazu biją kolejne rekordy
Jak donosi portal Financial Times, rosyjski państwowy koncern gazowy Gazprom zaproponował Mołdawii zmienienie umowy o wolnym handlu z UE i opóźnienie uzgodnionych z Brukselą reform rynku energii w zamian za tańszy gaz dla kraju. Gazprom ograniczył dostawy do Mołdawii o jedną trzecią w zeszłym miesiącu po wygaśnięciu długoterminowego kontraktu i zażądał ponad dwukrotności poprzednich warunków, aby utrzymać przepływ gazu.
W negocjacjach w tym miesiącu Gazprom powiedział mołdawskim urzędnikom, że obniży cenę, jeśli kraj będzie gotowy do zmiany umowy o wolnym handlu z UE. Gazprom chciał również, aby Mołdawia opóźniła wdrożenie przepisów UE, które wymagają liberalizacji rynków gazu i umożliwienia większej konkurencji – podaje portal.
Liberalizacja rynku gazu miałaby negatywny wpływ na Gazprom i Moldovagaz, jego spółkę zależną w Mołdawii, która jest właścicielem i operatorem krajowej sieci gazowej. Moskwa wolałaby również, aby Mołdawia zrezygnowała z umowy o pogłębionej i kompleksowej strefie wolnego handlu z UE i zamiast tego przystąpiła do rywalizującej z nią Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej.
„Gazprom prowadzi negocjacje ze swoimi odpowiednikami w sprawie przedłużenia kontraktu na dostawy gazu do Mołdawii wyłącznie na warunkach handlowych” – poinformowała firma w oświadczeniu. „Nie uważamy za stosowne komentować umów Mołdawii z innymi dostawcami”.
Mołdawia we wtorek otrzymała pierwszą dostawę gazu ze źródła spoza Rosji, kupując próbny 1 mln metrów sześciennych od polskiego PGNiG przez Ukrainę, w debiutanckim przetargu z pominięciem Moldovagaz.
Zobacz też: PGNiG prosi Gazprom o obniżenie cen gazu
Kresy.pl/Twitter/Financial Times
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!