Minister obrony zaakceptował wnioski z fazy analityczno-koncepcyjnej ws. pozyskania systemu obrony przeciwlotniczej krótkiego zasięgu Narew. Poinformował, że kontrakt będzie realizowany przez Polską Grupę Zbrojeniową.
W czwartek minister obrony Mariusz Błaszczak poinformował o kolejnym etapie w procedurze pozyskania przeciwlotniczych zestawów rakietowych krótkiego zasięgu w ramach programu Narew.
„Zaakceptowałem dokumenty ws. pozyskania systemu obrony przeciwlotniczej krótkiego zasięgu Narew, który zapewni interoperacyjność z innym uzbrojeniem. To ważny krok w budowie systemu antydostępowego. Oczekuję szerokiego transferu technologii w zakresie rozwoju rakiet” – napisał szef MON na Twitterze.
Zaakceptowałem dokumenty ws. pozyskania systemu obrony przeciwlotniczej krótkiego zasięgu #Narew, który zapewni interoperacyjność z innym uzbrojeniem. To ważny krok w budowie ?? systemu antydostępowego. Oczekuję szerokiego transferu technologii w zakresie rozwoju rakiet. pic.twitter.com/vZi2uZWigg
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) April 29, 2021
Podczas spotkania z żołnierzami 3 Warszawskiej Brygady Rakietowej Obrony Powietrznej, minister udzielił więcej informacji na ten temat.
– Zaakceptowałem wnioski wynikające z fazy analityczno-koncepcyjnej dotyczącej pozyskania dla Wojska Polskiego, w ramach programu NAREW, sprzętu wojskowego, który wypełni lukę związaną z obroną polskiego nieba – powiedział Błaszczak, cytowany w oficjalnym komunikacie. Dodał, że kontrakt będzie realizowany przez Polską Grupę Zbrojeniową.
– Liczymy na to, że poprzez skuteczne negocjacje doprowadzimy do tego, że polski przemył zbrojeniowy będzie miał potencjał niezbędny do tego, żeby rozwijać zdolności dotyczące systemu rakietowego – dodał minister.
Błaszczak podkreślił, że Wojsko Polskie dysponuje już bronią przeciwlotniczą bardzo krótkiego zasięgu, w postaci zestawów Poprad.
– Brakowało nam dotychczas tego elementu, który jest pomiędzy Popradami a Patriotami – zaznaczył szef MON. – Ten kontrakt jest przede wszystkim szansą i sposobnością na zapewnienie bezpieczeństwa oraz wyposażenie Wojska Polskiego w nowoczesną broń. To także szansa dla polskiego przemysłu zbrojeniowego.
Przy okazji minister obrony przypomniał, że obecnie w ramach 3 Warszawskiej Brygady Rakietowej Obrony Powietrznej trwa już proces szkolenia polskich żołnierzy, którzy w przyszłym roku otrzymają dwie pierwsze baterie systemu Patriot.
Czytaj także: Enigmatyczne odpowiedzi MON na interpelacje dotyczące modernizacji obrony przeciwlotniczej
Program Narew obejmuje z kolei zamówienie około 20 baterii, które mają trafić do Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych oraz Marynarki Wojennej. Rekomendacje dotyczące przyszłości programu zostały opracowane i przesłane do ministra Mariusza Błaszczaka w listopadzie 2020 roku.
W lutym br. pisaliśmy, że zawarto umowę na serwis starych, polskich zestawów rakietowych Newa SC, które zgodnie z planem powinny niebawem zostać wycofane ze służby i zastąpione przez system Narew. Zaznaczaliśmy jednak, że ten ostatni notuje opóźnienia.
PRZECZYTAJ: PGZ: jesteśmy gotowi do budowy rakietowego systemu obrony powietrznej krótkiego zasięgu „Narew”
Czytaj także: Dziennik Zbrojny: szanse i czarne scenariusze dla programu „Narew”
Niedawno wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz podkreślał, że w przypadku systemu Narew i udziału w nim polskiego przemysłu zbrojeniowego, MON chce pozyskać sprzęt na odpowiednio wysokim poziomie, zapewniającym bezpieczeństwo. Zaznaczył jednak, że niektórych elementów polska zbrojeniówka nie może zaoferować i trzeba zamawiać sprzęt zagraniczny.
Przeczytaj: 120 mld zł na systemy tarczy antyrakietowej, co z dronami i śmigłowcami? MON o modernizacji Sił Powietrznych
Zobacz także: Izraelska oferta z transferem technologii w ramach programu Narew
W ubiegłym roku pisaliśmy, że portal „Dziennik Zbrojny” (DZ) opublikował szeroką analizę autorstwa Tomasza Dmitriuka dotyczącą programu pozyskania systemów obrony powietrznej krótkiego zasięgu kr. Narew, również w kontekście pozyskiwania systemów Patriot dla programu obrony dalekiego zasięgu „Wisła”. Jego celem, jak zaznacza portal, było m.in. „wywołanie dyskusji dotyczącej kierunków dalszego rozwoju naziemnego systemu obrony powietrznej w Polsce”.
Czytaj więcej: Dziennik Zbrojny: szanse i czarne scenariusze dla programu „Narew”
Niedługo później Polska Grupa Zbrojeniowa włączyła się do dyskusji ws. programu pozyskania Zestawów Rakietowych Obrony Powietrznej Krótkiego Zasięgu „NAREW”. Podkreśla, że jest w pełni gotowa do budowy takiego systemu, w oparciu o opracowany w Polsce system dowodzenia C2 oraz integrację rakiety krótkiego zasięgu, pozyskanej we współpracy z partnerem zagranicznym, która docelowo ma być całkowicie spolonizowana.
Zobacz: PGZ: jesteśmy gotowi do budowy rakietowego systemu obrony powietrznej krótkiego zasięgu „Narew”
Przypomnijmy, że w maju 2016 roku Polska Grupa Zbrojeniowa S.A. i norweski koncern obronny Kongsberg Defense & Aerospace AS podpisały list intencyjny. Zadeklarowano w nim m.in. współpracę w zakresie systemu obrony przeciwlotniczej krótkiego zasięgu „NAREW”, a także programów morskich, kosmicznych oraz systemów nadzoru i rozpoznania.
gov.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!