“Niech Zełenski sam idzie walczyć”. Awantury w warszawskim punkcie paszportowym dla Ukraińców
“Niech Zełenski weźmie swoją żonę, dzieci i sam idzie walczyć” – takie okrzyki słychać w punkcie paszportowym Ukrainy przy Al. Jerozolimskich w Warszawie. Ma to związek z zarządzoną przez ukraiński MSZ blokadą procesu wydawania dokumentów w placówkach zagranicznych dla obywateli Ukrainy.
Ukraińskie MSZ nakazało zawieszenie od 23 kwietnia świadczenia usług konsularnych dla mężczyzn w wieku poborowym “w celu uniemożliwienia obywatelom Ukrainy uchylania się od obowiązków uregulowania kwestii rejestracji wojskowej przez terytorialne ośrodki poboru oraz dostępności wojskowych dokumentów rejestracyjnych”. Wirtualna Polska opisuje w środę, że od rana w warszawskim punkcie paszportowym w Blue City tłumy mężczyzn usiłowały odebrać paszport. Nagrania dramatycznych scen zostały opublikowane w mediach społecznościowych.
Ukraińcy, o których mowa, wniosek o wymianę dokumentu złożyli kilka tygodni w wcześniej w związku z uchwaloną 11 kwietnia przez ukraiński parlament ustawą o mobilizacji. Zakłada ona wstrzymanie świadczeń konsularnych dla mężczyzn, którzy nie zarejestrowali się w jednostkach wojskowych.
Zakaz wydawania dokumentów doprowadził do dramatycznych scen w punkcie paszportowym Ukrainy przy Al. Jerozolimskich w Warszawie.
Nagrania dramatycznych scen zostały opublikowane w mediach społecznościowych.
Warszawa. Obraz po ogłoszeniu przez Konsulat Ukrainy w Polsce, że zawiesza przyjmowanie dokumentów dla mężczyzn w wieku poborowympic.twitter.com/cg4fHO7xXh
— BuckarooBanzai (@Buckarobanza) April 23, 2024
Mężczyźni paszportu odebrać nie mogą, a oficjalny komunikat biura prasowego wydziału sugeruje, że powodem jest “awaria systemu”.
“Decyzja Kułeby dla wielu jest szokiem. W tłumie są osoby, które na odbiór dokumentu czekały od godz. 3 rano we wtorek. Wcześniej każda z tych osób otrzymała powiadomienie na telefon z informacją, że paszport jest gotowy do odbioru” – pisze WP.
“Pokażcie mi, że macie mój paszport, a będę spokojny (…) zapłaciłem za to, a Kułeba nie ma prawa zabronić nam wydania mi paszportu” – krzyczy jeden z mężczyzn.
“Oddaj dokumenty i wynoś się na Ukrainę i sama walcz” – jedna z Ukrainek zwraca się do obsługi punktu.
“Zapłaciłam za paszport, proszę mi zwrócić dokumenty syna albo pieniądze” – krzyczy matka 16-letniego chłopaka.
Inna kobieta w punkcie paszportowym pojawiła się ze swoim 18-letnim synem i powiedziała: “Nie wyślę syna na mięso armatnie”. “Nie mogę zrozumieć, co takiego zrobiliśmy. Jak władze mogły podjąć wobec nas tak radykalne działania?” – dodała.
Sytuacja w ukraińskim punkcie paszportowym w Warszawie przy al. Jerozolimskich po wstrzymaniu świadczenia usług konsularnych dla mężczyzn w wieku poborowym pic.twitter.com/V0wA0WTbCB
— Mateusz Czmiel (@MateuszCzmiel) April 23, 2024
“Nie dostaliśmy żadnych wiadomości, że ten system w Polsce nie będzie działał. Dzwoniłem do przyjaciół z Ukrainy i ten sam system jest tam sprawny. Okłamują nas. Chcą nas zmusić za wszelką cenę do powrotu do kraju” – WP cytuje jednego z oczekujących mężczyzn.
Niektórzy z obecnych tam Ukraińców przyznawali, że prędzej zrzekną się obywatelstwa niż wrócą do kraju. Deklarowali, że nie dadzą się “przemielić na froncie”.
“Dlaczego ukraińscy politycy pochowali swoje dzieci w Stanach? Ich mobilizacja nie obowiązuje? Są lepsi tylko dlatego, że mają pieniądze? Tu nagle prawo zwalnia ich z walki, a nam odbiera się prawo do posiadania dokumentów i wolności. Dajcie nam spokojnie żyć, każdy wybiera swoją stronę, tam, gdzie jest mu dobrze. U każdego człowieka jest prawo wyboru; iść walczyć albo nie. Nie zamknięcie nam ust” – krzyczał jeden z mężczyzn.
“Niech Zełenski weźmie swoją żonę, dzieci i sam idzie walczyć” – mówiła jedna z kobiet.
Przeczytaj: Politico: 650 tys. Ukraińców w wieku poborowym uciekło z kraju. „Ukraina zmierza w kierunku klęski”
Zobacz także: Estonia wyraża gotowość do odesłania Ukraińców w wieku poborowym na Ukrainę
wiadomosci.wp.pl / Kresy.pl
Tych, którzy nie chcą walczyć za oligarchów i klikę Zełenskiego mogą spotkać na Ukrainie prześladowania, toteż takim ludziom, nawet bez paszportu, trzeba pomagać. Dopiero co przeczytałem wypociny jakiejś “Polki” zajmującej się obroną praw obywatelskich wskazujące, że prześladowanie Ukraińców znajdujących się poza granicami Ukrainy przez banderowskie władze jest godne pochwały. Warto tu użyć rusycyzmu – co za swołocz. Wielu Ukraińców bardziej solidaryzuje się z Rosją, gdzie nie ma faszyzmu, niż z banderstanem, więc dlaczego mają zabijać Rosjan.
Polska powinna wydalić wszystkich poborowych Ukraińców do ich ojczyzny i zrobić to nie w interesie Ukrainy czy przeciw Rosji ,ale interesie narodowym Polski. To pozwoli zahamować mieszanie obcych kultur z polską i jako tako zmniejszyć przestępczość grup imigranckich . Wydalenie powinno dotyczyć też ciapatych pościąganych nielegalnie przez PIS. Nie dajmy zrobić z nas obywatelami drugiej kategorii. Ukraińcy mają swoją ojczyznę i niech tam wracają zamiast siedzeć na socjalu na nasz koszt.