Związkowcy i przedsiębiorcy z branży metalurgicznej alarmują, że bez rozwiązania problemu rosnących kosztów energii branża stalowa zniknie z Unii Europejskiej. “Branża stalowa jest sercem europejskiego przemysłu i odpowiada bezpośrednio za 310 tys., a pośrednio za 2,2 miliona miejsc pracy w UE” – zwracają uwagę związkowcy we wspólnym liście.

Branża metalurgiczna zwraca uwagę na ryzyko wynikające z coraz szybszego usztywniania regulacji dotyczących zmniejszania emisji CO2. W połączeniu z galopującymi kosztami energii i jej nośników, a także uprawnień do emisji CO2 regulacje te popychają ją w kierunku bankructwa – pisze portal WNP w poniedziałek.

Związkowcy z Polski, Czech i Słowacji alarmują, że przemysł hutniczy i stalowy w całej Unii Europejskiej jest wręcz w krytycznej sytuacji. Chodzi o utrzymanie produkcji stali na niezbędnym, bezpiecznym poziomie, a co za tym idzie utrzymanie miejsc pracy i firm.

„Polityka klimatyczno-energetyczna UE, coraz bardziej zideologizowana i oderwana od rzeczywistości gospodarczej, jest obecnie największym zagrożeniem dla rozwoju naszych krajów. Na przemysł hutniczy i stalowy w Europie oraz jego globalną konkurencyjność wpływa szereg negatywnych czynników. Wysokie ceny energii, uprawnień do emisji CO2, pakiet regulacyjny ‘Fit for 55’, który Komisja Europejska przedstawiła 14 lipca 2021r., stanowią ogromne zagrożenie dla unijnej gospodarki i poziomu życia ludności krajów członkowskich. Ich negatywne skutki będą najbardziej widoczne w krajach Europy Środkowo-wschodniej. ,,Fit for 55″ będzie miał niezwykle szkodliwy wpływ na niemal wszystkie sektory gospodarki i codzienne życie obywateli” – wskazali związkowcy we wspólnym liście skierowanym do rządów i eurodeputowanych z krajów Europy Centralnej. Podpisane pod listem organizacje reprezentują ponad 50 000 pracowników.

Zobacz także: ArcelorMittal ogranicza produkcję w Polsce, powodem wysokie ceny energii

Dane stowarzyszenia producentów stali Eurofer wskazują, że w krajach UE w hutnictwie jest zatrudnionych 310 000 osób, a pośrednio sektor ten daje zatrudnienie 2,2 mln osób.

W liście związkowców zaproponowano rozwiązania, które mają pomóc w przeciwdziałaniu kryzysowi. Sygnatariusze listu domagają się szybkiej interwencji na rynku energii w celu obniżenia jej cen. „Interwencja ta mogłaby przybrać formę oddzielenia ceny gazu ziemnego od ceny energii elektrycznej, ograniczenia ceny gazu do produkcji energii elektrycznej lub regulowania cen wytwarzania energii elektrycznej (…). UE powinna również rozważyć wprowadzenie limitu cenowego na cały importowany gaz ziemny” – wskazali.

Chcą także rewizji EU ETS i i wprowadzenia CBAM, które ich zdaniem są „kluczowymi aspektami Fit for 55 i w dużej mierzę zadecydują o przyszłości przemysłu stalowego w UE”.

Zobacz także: Embargo UE na stal z Rosji. Polska straci, Niemcy mogą zyskać

Jak wskazują przedstawiciele związków, to właśnie gwałtowny wzrost cen uprawnień do emisji CO2 spowodował, że wiele zakładów branż energochłonnych jest na skraju bankructwa lub w trakcie przenoszenia produkcji poza Unię Europejską. Zwracają uwagę, że w obu przypadkach tracimy miejsca pracy.

W liście pojawiły się także żądania wsparcia tych branż przemysłu oraz zapewnienie rekompensat kosztów pośrednich UE ETS „na maksymalnym poziomie”, a także „natychmiastowego wprowadzenia regulacji cen podstawowych dóbr tj. żywności, ciepła, ciepłej wody, czynszów, opału i innych paliw”.

Związkowcy domagają się także wprowadzenia „elementu motywacyjnego do oszczędzania gazu ziemnego dla dużych odbiorców poprzez oferowanie rekompensaty finansowej w formie aukcji za dobrowolne zmniejszenie zużycia. Intensyfikacja wsparcia transformacji technologicznej i klimatycznej przemysłu europejskiego, w tym przejścia na paliwa alternatywne”.

Odnosząc się do możliwości braku gaz, postulują, by zamiast zwolnień funkcjonował mechanizm postoju, tymczasowego skrócenia czasu pracy.

Stanowisko zostało przyjęte podczas spotkania 6 -7 października br. Zaprezentowano je 17 października w Brukseli. Eurofer i centrala związkowa IndustriAll wystosowały pilne wezwanie do rządów o wsparcie sektora stalowego.

Podkreślono, że ceny energii są obecnie siedmiokrotnie wyższe niż przed kryzysem, a ceny praw do emisji CO2 przekroczyły 70 euro za tonę.

Zobacz także: Szczyt UE – osiągnięto porozumienie dotyczące cen energii

wnp.pl / eurofer.eu / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply