Publicysta Rafał Ziemkiewicz skomentował wypowiedzi dra hab. Przemysława Żurawskiego vel Grajewskiego, byłego doradcy szefa MSZ, który wyraził wdzięczność ukraińskim służbom za aresztowanie i ukaranie polskich studentów, którzy upamiętnili polskich obrońców Lwowa.

W tym tygodniu, jak informowaliśmy, dr hab. Przemysław Żurawski vel Grajewski, były doradca szefa MSZ, z radością wyraził wdzięczność ukraińskim służbom za niedawne aresztowanie i ukaranie polskich studentów, którzy upamiętnili polskich obrońców Lwowa. Według niego, polscy studenci i kibice z Cmentarza Orląt to „prymitywni chuligani”.

„Na szczęście tym razem ukraińskie służby porządkowe nie dały się zaskoczyć i osobnicy ci zostali zatrzymani i postawieni w stan oskarżenia” – pisze były doradca szefa MSZ na portalu niezalezna.pl. Zdaniem prof. Żurawskiego vel Grajewskiego Polacy, którzy odpalając race oddawali hołd Orlętom Lwowskim to „pseudopatrioci”, a także ludzie „źle wychowani i prymitywni”.

„Aresztując i karząc cmentarnych chuliganów, służby ukraińskie Lwowa i sąd, który rozpatrywał sprawę, wystąpiły w obronie godności miejsca spoczynku Orląt Lwowskich, a jednocześnie wykazały się rozwagą i umiarkowaniem. Jesteśmy im winni jako Polacy wdzięczność i uznanie i za jedno, i za drugie” – pisze politolog, a zarazem publicysta „Gazety Polskiej” i członek Polsko-Ukraińskiego Forum Partnerstwa.

Jego słowa ironicznie skomentował na Twitterze publicysta Rafał Ziemkiewicz:

„Jestem po prostu wzruszony tym, że Ukraińcy tak się troszczą o ochronę polskich miejsc pamięci, a szczególnie o cmentarz Orląt Lwowskich, i pilnują by polska tłuszcza nie naruszała na nim spokoju. A także tym, że PiS również ma swoich Bonich i swoje Pitery, choć na innym kierunku”.

Przeczytaj: Doradca Waszczykowskiego: warto poświęcić świadczenia dla Polaków na Wyspach w imię obrony przed Rosją

ZOBACZ TEŻ: Nieważne, czy Ukraina odda nam 4 mld złotych – wysoki urzędnik PiS-owskiego MSZ

Dr hab. Przemysław Żurawski vel Grajewski twierdził wcześniej, że postawy antyukraińskie w Polsce wynikają z braku edukacji politycznej i historycznej, a „zadaniem polskich elit jest przeprowadzenie tego procesu”. Sugerował też, autorom noweli ustawy o IPN powinny były przyjrzeć się służby specjalne. Nieraz twierdził też, że banderyzm na Ukrainie to wymysł rosyjskiej propagandy, a mówienie o możliwości powstania w tym kraju silnego ruchu odwołującego się do haseł banderowskich i o antypolskich charakterze „to wytwory propagandy rosyjskiej”.

Przeczytaj: Żurawski vel Grajewski: Bandera odpowiada osobiście za śmierć tylko jednego Polaka

Czytaj również: Poświęćmy Żurawskiego vel Grajewskiego na ołtarzu interesów Polaków na Litwie

twitter.com/ Kresy.pl

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Wolyn1943
    Wolyn1943 :

    Aż strach pomyśleć jaka byłaby reakcja byłego doradcy, gdyby Ukraińcy znów dali się zaskoczyć i nie zatrzymali sprawców tej “profanacji”? Zapewne dołożyłby wszelkich starań, by wytropić złoczyńców, ustalić ich nazwiska i zanieść na tacy do ukraińskiej ambasady, by tam mogli wpisać ich na czarną listę z zakazem wjazdu na 3 lata. Dopiero wtedy, szanowny były doradca, odetchnąłby z ulgą i zasiadł wieczorem w fotelu z lampką koniaku w dłoni i poczuciem dobrze spełnionego obowiązku stania na straży znakomitych stosunków z bratnią Ukrainą…