Wielka defilada z okazji Święta Wojska Polskiego w Warszawie [+VIDEO]

W uroczystej defiladzie w Warszawie zaprezentowano 200 jednostek sprzętu, ponad 90 samolotów i śmigłowców w asyście 2 tys. żołnierzy. Pokazano m.in. czołgi Abrams i K2, systemy HIMARS i samoloty FA-50.

15 sierpnia, we wtorek z okazji Święta Wojska Polskiego w Warszawie odbyła się wielka, uroczysta defilada. Na Wisłostradzie zaprezentowało się 200 jednostek polskiego i zagranicznego sprzętu wojskowego oraz 92 statki powietrzne, w asyście 2 tysięcy żołnierzy.

Na początku uroczyście odegrano i odśpiewano Hymn RP. Następnie krótkie przemówienie wygłosił minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak.

„Już dawno minęły czasy, w których nasze wojsko musiało wstydzić się sprzętu, którego używa i warunków, w jakich pełni służbę. Dziś pokazujemy naszą siłę i nowoczesność. Siłą Biało-Czerwonej jest Wojsko Polskie. Profesjonalne, skuteczne, wyposażone w sprzęt najwyższej jakości, który w ostatnich latach kupiliśmy” – mówił szef MON.

Minister zaznaczył, że Wojsko Polskie dba o bezpieczeństwo na granicy i jest przygotowane do tego, aby „cały czas odpierać hybrydowe ataki reżimów rosyjskiego i białoruskiego, wzmocnione ostatnio obecnością Grupy Wagnera”.

– Bezpieczeństwo jest fundamentem budowy silnego, sprawiedliwego i dostatniego państwa. Bez Wojska Polskiego nie da się rozwijać infrastruktury, realizować programów socjalnych, czy edukować nasze dzieci. Odpowiedzialne państwo nigdy nie oddaje nawet centymetra swojego terytorium – podkreślił Błaszczak.

Podczas wielkiej defilady zaprezentowały się kompanie reprezentacyjne: Wojska Polskiego, Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych i Marynarki Wojennej. Przemaszerowali też m.in. żołnierze JW NIL, 12. Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej, Dowództwa Komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni, Żandarmerii Wojskowej, Inspektoratu Wsparcia SZ, 6 Brygady Powietrznodesantowej, 21. brygady Strzelców Podhalańskich, 25 Brygady Kawalerii Powietrznej, a także uczelni wojskowych.

Na niebie można było zobaczyć m.in. nowe lekkie myśliwce FA-50, myśliwce F-16 i Mig-29, śmigłowce Apache, Black Hawk, AW-101, AW-149, jak również Mi-2, Mi-8, W-3 Sokół czy Mi-18.

W licznej kolumnie pojazdów gąsienicowych zaprezentowano m.in. czołgi Leopard z 1. Warszawskiej Brygady Pancernej, czołgi Abrams M1A1 i K2, a także armatohaubice Krab, KTO Rosomak, Pływający Bojowy Wóz Piechoty Borsuk oraz samobieżne haubice K9A1.

Można było zobaczyć też wieloprowadnicowe wyrzutnie rakiet W-40 Langusta, systemy HIMARS, a także AERO – pojazd wysokiej mobilności przystosowany do desantowania metodą spadochronową, przeznaczony dla wojsk aeromobilnych.

Na koniec, na niebie pokazano jeszcze amerykańskie samoloty wielozadaniowe F-35.

To pierwsza defilada z okazji Święta Wojska Polskiego w Warszawie od 2018 roku. W 2019 roku zorganizowano ją w Katowicach. W latach 2020-2021 defilada nie odbywała się ze względu na pandemię COVID-19, natomiast w ubiegłym roku MON zrezygnowało z organizacji uroczystej parady, tłumacząc to wojna na Ukrainie.

Jak pisaliśmy, przemówienie wygłosił prezydent Andrzej Duda. – Jeśli ktoś krytykuje nasze zaangażowanie i wsparcie dla Ukrainy, to znaczy, że nie rozumie, na czym opiera się bezpieczeństwo polskie! (…) Obrona naszej wschodniej granicy to dzisiaj kluczowy element polskiej racji stanu – powiedział prezydent Duda w Święto Wojska Polskiego. Odnosząc się do krytykujących „ambitny program modernizacji naszych Sił Zbrojnych” i zadłużanie się w tym celu odparł, że nie stać nas na czekanie latami. „Wzmacniamy i będziemy wzmacniali naszą armię tu i teraz. Bezpieczeństwo Polski, Polek i Polaków jest bezcenne!”

Czytaj więcej: Prezydent: w tych trudnych czasach najważniejszą polską sprawą musi być bezpieczeństwo

Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Pol_AK
    Pol_AK :

    “Już dawno minęły czasy, w których nasze wojsko musiało wstydzić się sprzętu, którego używa i warunków, w jakich pełni służbę. Dziś pokazujemy naszą siłę i nowoczesność.”
    Siłę Korei i USA. Nasze wojsko to operatorzy zagranicznego sprzętu. Co też ma plusy i chwała i za to ale przy chwaleniu się nowoczesnością i siłą armii musi iść za tym siłą i nowoczesność rodzimego przemysłu obronnego.

    • Kasper1
      Kasper1 :

      “Niedawno zobaczyłem na zdjęciu żołnierza w zamaskowanym stalowym hełmie, wzór z 1967 r. Wielu żołnierzy, jeżeli chce mieć dobrej jakości kamizelkę kuloodporną, rękawiczki, gogle, to kupuje je za własne pieniądze. To naprawdę nie jest śmieszne – mówi płk. rez. Robert Stachurski, były szef Obrony Powietrznej Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych.” – a propos naszej siły i nowoczesności.