Pytany o udział wojska w 24 finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy sekretarz stanu Bartosz Kownacki odpowiedział, że udział ministerstwa w akcji musi być efektywny ekonomicznie.

Wojsko od lat gra razem z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Wojsko prezentowało uzbrojenie, wystawiało na aukcje możliwość rejsu okrętem, loty na symulatorach, dzień spędzony w jednostce wojskowej czy eskortowało przelot orkiestrowego samolotu z Krakowa do Warszawy.

Wiceszefo MON chociaż jak sam mówi woli przeznaczyć pieniądze np. na Caritas to jednak “cenić trzeba wszelkiego rodzaju akcje charytatywne, nieważne czy się z nimi zgadzamy, czy nie.”Takie akcje powinny być jednak efektywne ekonomicznie – “To znaczy, nie dopuszczam sytuacji, w której zaangażowanie MON w jakąkolwiek akcję charytatywną znacząco przekracza efekty finansowe osiągnięte z tejże akcji, czyli że jest ona droższa niżeli to, co później zostaje osiągnięte. To powinno być wyznacznikiem przy każdym tego rodzaju przedsięwzięciu”

Bartosz Kownacki odniósł się również do wcześniej wyrażonego przez posła PiS Stanisława Pietę stwierdzenia, że “Jeżeli funkcjonariusz publiczny zaangażuje się w hecę WOŚP, niech nazajutrz składa raport o zwolnienie ze służby”. WiceszefMON uznał – “Żadnemu pracownikowi ministerstwa zabronić tego nie można, bo to jest kwestia decyzji każdego z nas. Natomiast wykorzystanie MON jako instytucji, czy odpowiedniego sprzętu itd. musi być w każdym wypadku ocenione pod względem efektywności ekonomicznej. Czy nie okaże się, że my wypalimy więcej paliwa, niżeli zbierzemy w ramach datków, bo to wtedy znaczy, że to jest happening, a nie akcja charytatywna”

Wiceszef MON podkreślił też, że według niego żołnierze powinni nosić mundury nie tylko od święta – “Ja bym chciał, żeby ci żołnierze, którzy uważają np., że chcą w mundurze zbierać pieniądze, żeby nie było tak jak do tej pory, że ukrywają to, że są żołnierzami. Żeby udając się do pracy, wracając z pracy, codziennie pełniąc jakieś funkcje publiczne czy społeczne, również w tym mundurze występowali, a nie zakładali go tylko od święta”

PAP / kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. cyna
    cyna :

    Madre slowa, kto zezwolił na eskortę WOSPowego samolotu przez maszyny bojowe powinien byc pociągnięty do odpowiedzialności karnej. Godzina F16 kosztuje 4200 dolarów a zważywszy że musiały tam dolecieć i wrócić to wychodzi ok 10000 dolarów, jeśli eskortowały dwa to 20000 dolarów, kto był na tyle głupi w ministerstwie że dopuścił sie takiej niegospodarności, Siemoniak? Mon mógł przekazać te środki na konto WOSP.