Wenezuela opuszcza Organizację Państw Amerykańskich

Minister spraw zagranicznych Wenezueli Delcy Rodriguez zapowiedziała, że jej kraj rozpoczyna procedurę wystąpienia z Organizacji Państw Amerykańskich.

Wczoraj Rada Stała OPA zadecydowała o zorganizowaniu posiedzenia ministrów spraw zagranicznych państw członkowskich w sprawie sytuacji w Wenezueli. W tym południowoamerykańskim kraju doszło do eskalacji konfliktu politycznego między prezydentem Nicolasem Maduro, a opozycją, która od grudnia 2015 roku dominuje w miejscowym parlamencie. Dążąc do obalenia prezydenta, opozycja od początku kwietnia wyprowadza na ulice tłumy zwolenników. Od 3 kwietnia w ulicznych zamieszkach i zorganizowanych zamachach, w Wenezueli zginęło już 26 osób w tym 4 nieletnie. 437 osoby odniosły rany. Aresztowano 1289 osób. Celem zamachowców stają się także urzędnicy i działacze prorządowi.

Na forum OPA przeciwko władzom Wenezueli ostro występują USA, popierające je państwa oraz sekretarz generalny organizacji Luis Almagro. Oskarżają oni Maduro o dyktatorskie zapędy. Almagro wezwał już do zawieszenia Wenezueli w prawach członka OPA. Jednak władze w Caracas miały w niej także swoich sojuszników o czym świadczy fakt, że choć na wczorajszym posiedzeniu Rady Stałej 19 państwo poparło debatowanie nad  sytuacją w Wenezueli, to 10 państw sprzeciwiało się temu, jedno zaś wstrzymało się od głosu.

“Wenezuela nie będzie uczestniczyć w żadnych strukturach popierających interwencjonizm” – powiedziała szefowa dyplomacji tego kraju ogłaszając decyzję o opuszczeniu OPA. Delcy Rodriguez oskarżyła tę międzynarodową organizację o dążenia do “kryminalizacji” władz Wenezueli i jej “destabilizacji”. Ostatnia niekonstytucyjna próba obalenia prezydenta miała w Wenezueli miejsce w 2002 roku, kiedy to przeciw ówczesnej głowie państwa Hugo Chavezowi wystąpiła część wojskowych i zwolennicy opozycji na ulicach. Zamach nie udał się wówczas dzięki wielkim manifestacjom ludności popierającej prezydenta. Chavez oskarżał potem Waszyngton o patronowanie próbie przewrotu.

Opuszczając OPA, co jak przyznała Rodriguez, zajmie około 24 miesięcy, Wenezuela zamierza bronić swoich interesów na forum innej panamerykańskiej organizacji – Wspólnoty Ameryki Łacińskiej i Państw Karaibskich (CELAC). Inaczej niż w OPA, do której należą wszystkie państwa obu Ameryk, do CELAC nie należą USA oraz popierająca je zwykle Kanada. Toteż Wenezuela zwróciła się o przeprowadzenie 2 maja o przeprowadzenie nadzwyczajnej sesji tej organizacji w Salwadorze. Rodriguez oczekuje, że CELAC odniesie się do “zagrożeń dla porządku konstytucyjnego w Wenezueli, jak i do działań interwencjonistycznych podważających jej niepodległości, suwerenność i prawo samostanowienia”

telesurtv.net/kresy.pl