Węgry: Orban ustępuje ws. kampanii plakatowej wymierzonej w Sorosa i Junckera

Billboardy i plakaty z wizerunkami George’a Sorosa i Jean-Claude’a Junckera na Węgrzech wywołały oburzenie w Brukseli, a szef Europejskiej Partii Ludowej zagroził Fideszowi wykluczeniem z tej frakcji w PE.

W drugiej połowie lutego węgierski rząd rozpoczął wielki kampanię plakatowo-bilboardową, która w założeniu miała informować Węgrów „o brukselskich planach pobudzania imigracji”. Na billboardach i plakatach umieszczono podobizny szefa Komisji Europejskie Jean-Claude’a Junckera oraz kontrowersyjnego miliardera i finansisty George’a Sorosa. Napisano na nich, że w Brukseli „chcą wprowadzić obowiązkowe kwoty relokacyjne”, „chcą osłabić prawa państw członkowskich do ochrony granic” i „chcą ułatwić imigrację poprzez wizę migracyjną”.

Kampania rządu Viktora Orbana i jego partii, Fidesz, wywołała wiele kontrowersji, szczególnie w Brukseli. Skrytykowała ją oficjalnie Komisja Europejska. Część komentatorów uważała, że atakiem na Junckera Orban przekroczył „czerwoną linię”. Przypomnijmy, że szef KE już wcześniej domagał się usunięcia Fideszu z EPL. Argumentował, że wypowiedzi Orbana są sprzeczne z „chrześcijańsko-demokratycznymi wartościami” tej partii w PE.

Przeczytaj: Juncker: w Europejskiej Partii Ludowej nie ma miejsca dla Orbana i Fideszu

Niedawno Manfred Weber, lider Europejskiej Partii Ludowej zażądał, by Fidesz i Orban natychmiast przerwali tę kampanię plakatową, jeśli chcą pozostać w szeregach EPL. Postawił łącznie trzy warunki: zaprzestania prowadzenia kampanii wymierzonej w Brukselę, przeproszenia polityków EPL (chodzi najpewniej o wywiad Orbana dla „Welt am Sontag”, w którym nazwał krytykujących go polityków tej frakcji pożytecznymi idiotami) i zapewnienie, że Uniwersytet Środkowoeuropejski Sorosa będzie mógł pozostać w Budapeszcie. Weber oczekuje spełnienia wszystkich trzech warunków jeszcze w tym miesiącu – inaczej Fidesz może zostać wykluczony frakcji „chadeków” w Parlamencie Europejskim. Stanowisko szefa EPL poparł m.in. kanclerz Austrii, Sebastian Kurz.

Jeszcze kilka dni temu Viktor Orban zapowiadał,że nowe plakaty Fideszu, które miały pojawić się po połowie marca, będą ponownie wymierzone w Sorosa, a także w eurokomisarza Fransa Timmermansa, który obecnie jest też kandydatem euro-socjalistów na szefa KE.

Alternatywne rozwiązanie zaproponował konserwatywno-nacjonalistyczny Jobbik. We wtorek jego przedstawiciele zapowiedzieli, że będą zaklejać kontrowersyjne plakaty własnymi, krytykującymi politykę imigracyjną rządu Orbana. Rzecznik Jobbiku Peter Jakab mówił, że nowe plakaty miałyby informować, iż węgierski rząd w ciągu ostatnich paru lat wpuścił do kraju 86 tys. imigrantów. Podkreślał, że „tania siła robocza wpuszczana do kraju z Ukrainy utrzymuje płace na niskim poziomie”.

W czwartek minister kierujący kancelarią premiera Węgier, Gergely Gulyas zapowiedział, że w przyszłym tygodniu rządowe plakaty krytykujące Junckera zostaną zastąpione nowymi. Nie będą one jednak wymierzone w Timmermansa, ale będą dotyczyć programu wsparcia rodzin. Część źródeł podaje, że już dziś na Węgrzech zaczęto usuwać niektóre plakaty.

Podczas konferencji Gulyas nie odpowiedział na pytanie o to, jak węgierski rząd zamierza dalej prowadzić kampanię przed wyborami do Parlamentu Europejskiego i czy na plakatach pojawi się Timmermans. Z kolei na pytanie o przeprosiny, czyli drugi warunek Webera, minister powiedział, że prowadzone są rozmowy z przywódcami EPL i dodał, że w ciągu ostatniego tygodnia doszło do zbliżenia stanowisk. Zaznaczył również, że Fidesz chce startować w wyborach do PE jako członek tej grupy.

forsal.pl / dailynewshungary.com / Kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. RAFALXJXJXJ
    RAFALXJXJXJ :

    Nie rozumie jednego po co Orbanowi należec do frakcji ludowej , czy obawia sie gorszych wyników w wyborach ? A niech rzuci to towarzystwo psia ich mac i stworzy nowe centroprawicowe w UE. Może przystapia do niego z Polski i innych krajów .

  2. donald
    donald :

    Orban osiagnal swoj cel. Podniosl swiadomosc spoleczenstwa wegierskiego kim jest Soros i czym sa skorumpowani i zdemoralizowani urzednicy Brukselscy. Teraz rzuca im dobrze obgryziona kosc zeby sie cieszyli ze cos dostali.
    Ponizej komentarz jednego z Izraelczykow na temat Sorosa. Jezeli chcecie sobie przetlumaczyc to wrzucacie na “google translator” i macie po polsku.
    Ponizej dokladny wpis tego Izraelczyka na temat Sorosa w jezyku angielskim.

    “my great grand-mother was 99 years old when she and the families of 10 out 13 grown children were shot in Belarus in 1941 by the N@zis. As an Orthodox Jew and an avid Zionist, with my background I have the right echo Paul Klee and say without you calling me a Jew hater and a hater of Holocaust survivors (which Soros was not, being that he was in fact a collaborator: “It also called Soros a “left-wing billionaire of Hungarian-Jewish origin” and a “nonpracticing Jew of flexible morals.” Is this not true? As a teenager, he assisted the SS in seizing Jewish property in his native Hungary. This set the pattern for the rest of his life.”