Węgry blokują unijny minimalny podatek dla globalnych korporacji

Jak dowiedziało się od jednego z dyplomatów RMF FM, Węgry naśladują Polskę w sprawie blokowania unijnego minimalnego podatku dla światowych korporacji.

Węgry poszły śladem Polski i zablokowały porozumienie w sprawie minimalnego podatku dla korporacji, dosłownie w momencie, gdy nasz kraj je odblokował – informuje RMF FM.

Jak informowaliśmy, na początku kwietnia br. Polska zablokowała unijne prace nad wprowadzeniem od 2023 roku jednolitego globalnego CIT na poziomie minimum 15 proc., które mają zmusić wielkie koncerny do płacenia tego podarku w państwach, w którym uzyskały zyski, a nie w rajach podatkowych. Oficjalnie Polska domagała się, by wdrażanie globalnego CIT powiązać z opodatkowaniem cyfrowych gigantów. Nieoficjalne doniesienia z Brukseli mówiły jednak o tym, że prawdziwym powodem wetowania przez Polskę wprowadzenia globalnego CIT było blokowanie przez KE wypłaty środków z Funduszu Odbudowy.

PRZECZYTAJ: W życie wejdzie globalny podatek minimalny dla wielkich korporacji. W tej sprawie porozumiało się 136 krajów

Szef węgierskiego ministerstwa finansów Mihaly Varga tłumaczył, że sprzeciw wynika z tego, że zdaniem Budapesztu prace nad dyrektywą o globalnym podatku nie są ukończone.

RMF FM podkreśla, że sprawa może trafić na szczyt Unii Europejskiej pod koniec tygodnia, gdyż Francji – która przewodniczy w Unii – bardzo zależy na porozumieniu do końca miesiąca.

Komisja Europejska zamroziła dostęp do funduszy dla Węgier i Polski z powodu, jak pisze Reuters, „nacjonalistycznych rządów i podcinania liberalnych zasad demokratycznych poprzez ograniczanie praw migrantów, gejów i kobiet, a także zwiększanie kontroli państwa nad mediami i sądami”. KE domaga się od Węgier również silniejszego systemu kontroli i monitorowania wydatków z KPO oraz mocniejszych mechanizmów antykorupcyjnych.

Zobacz: Państwa członkowskie UE zatwierdziły polski KPO

Kresy.pl / rmf24.pl / reuters.com