Ekipa prezydenta USA Donalda Trump już dwa lata temu dysponowała projektem dekretu – zarządzenia wykonawczego umożliwiającego mu podjęcie nadzwyczajnych działań w celu budowy ogrodzenia wzdłuż granicy z Meksykiem – tak wynika z upublicznionego dokumentu autorstwa Douglasa Macgregora, emerytowanego pułkownika armii USA.
Na łamach portalu Medium.com red. Jeff Giesea opublikował dokumenty świadczące o tym, że prezydent Donald Trump jeszcze przed objęciem urzędu w styczniu 2017 roku miał przygotowane podstawy do podjęcia specjalnych działań w celu zabezpieczenia granicy z Meksykiem.
W październiku 2016 roku zostało przygotowane specjalne memorandum z propozycją zarządzenia wykonawczego oraz aneksem z dodatkowymi propozycjami do rozważenia w tej sprawie. Autorem jest Douglas Macgregor, emerytowany pułkownik armii Stanów Zjednoczonych, planista wojskowy, autor i wiceszef firmy konsultingowej Burke-Macgregor, LLC.
Przeczytaj: Płk Macgregor dla portalu Kresy.pl: Trump musi oczyścić Departament Obrony i swój personel
Dokument liczy sobie trzy strony. Według Giesea’a, został on przedstawiony ekipie prezydenta Trumpa i krążył w niej do momentu odejścia Steve’a Bannona z Białego Domu w sierpniu 2017 roku.
Według dokumentu, datowanego na 10 października 2016 roku, pierwszym działaniem prezydenta Trumpa powinien być „akt wykonawczy celem zabezpieczenia południowej granicy i przyległych obszarów morskich”. Rozkaz ten „powinien umieścić południową granicę pod kontrolą Departamentu Obrony, w szczególności Armii USA, do czasu, gdy prezydent uzna granicę lądową z Meksykiem za zabezpieczoną”. Podkreślono, że „prezydent musi działać, żeby chronić Amerykanów”, zaś od 2001 roku rząd przeznaczył znacznie większe środki na ochronę Afgańczyków i Irakijczyków przed ich własnymi konfliktami niż zabezpieczenie granic Stanów Zjednoczonych „przed niebezpiecznymi przestępcami i terrorystami” oraz nielegalnymi imigrantami.
Projekt specjalnego rozkazu nakazuje sekretarzowi ds. armii zabezpieczenie granicy z Meksykiem z wykorzystaniem sił zbrojnych, do czasu, gdy granica, z wyjątkiem wybranych obszarów górzystych, zostanie zabezpieczona barierą, całodobową nadzorowaną przez uzbrojone zespoły szybkiego reagowania, które w razie próby nielegalnego przekroczenia granicy mogłyby użyć siły. Sam system ogrodzenia miałby składać się z dwóch linii z sensorami i strefą zamkniętą między nimi.
Ponadto, wojsko miałoby utrzymywać granicę amerykańsko-meksykańską do czasu zmniejszenia się ilości narkotyków i nielegalnych imigrantów napływających do USA do poziomu, w którym odpowiednie służby, jak Federalna Policja Graniczna czy Departament Bezpieczeństwa Krajowego będą mogły poradzić sobie z tym bez pomocy Armii USA. Warunkiem jest też, by odsetek „nielegalnych obcych” w USA nie przekraczał 2 proc. amerykańskiej populacji.
Wszyscy nielegalni imigranci, według propozycji Macgregora, powinni być natychmiast deportowani wgłąb Meksyku, bez żadnego wysłuchania sądowego lub administracyjnego. Wszystkim zatrudniającym takich nielegalnych migrantów groziłyby kary.
Dokument ujawniono w czasie, gdy Trump rozważa wprowadzenie stanu wyjątkowego, by móc zbudować obiecany mur wzdłuż granicy z Meksykiem. W ten sposób mógłby obejść Kongres, w którym m.in. z uwagi na przewagę Demokratów w Izbie Reprezentantów nie może przeforsować przeznaczenia środków na budowę ogrodzenia.
Przeczytaj: Trump: osiągnęliśmy porozumienie ws. zawieszenia rządu federalnego
medium.com / Kresy.pl
Super. DJT zawsze powali lewactwo i zlo, tak czy w inny sposob. Zatem 15 lutego ponowne zamkniecie rzadu mi nie grozi..u nas w Dallas zaczynaja juz o tym mowic.