Ukraińcy bronią banderowskich symboli

“Młodzieżowy Nacjonalistyczny Kongres” prosi FIFA o wykluczenie symboliki UPA, banerów przedstawiających Stepana Banderę i Romana Szuchewycza a także symbolu heraldycznego “Galicyjski Lew” z listy symboli o charakterze dyskryminacyjnym FARE.

Odpowiednia petycja do kierownictwa organizacji “Futbol Przeciwko Rasizmowi w Europie” oraz do prezydenta FIFA została zamieszczona na stronie internetowej ogólno-ukraińskiej młodzieżowej organizacji społecznej “Młodzieżowy Nacjonalistyczny Kongres” (dalej – MNK).

Jak podkreślono w MNK, w wykazie zawierającym obraźliwe i dyskryminujące symbole znajdują się czerwono-czarna flaga (OUN-UPA), transparenty z wizerunkiem Stepana Bandery i Romana Szuchewycza oraz symbol heraldyczny “Galicyjski Lew”, z podpisem określającym go jako symbol 14. Grenadierskiej Dywizja Waffen SS “Galicja”.

“Uważamy, że [organizacja] FARE została błędnie poinformowana i wprowadzana w błąd stronniczym i tendencyjnym (uprzedzonym) podejściem ludzi, mającym osobisty negatywny stosunek do tych postaci historycznych, które [podejście] stało się powodem wpisania wyżej wymienionych symboli i postaci w listę zabronionych – podkreślają w MNK.

Również w tej organizacji przypomniano, że “przywódcy ukraińskiego ruchu wyzwoleńczego i struktury OUN i UPA uznano za bojowników o niepodległość Ukrainy”, co wskazano w prawnie obowiązującym dekrecie Prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki, a Galicyjski Lew – to heraldyczny symbol, który jest herbem Księstwa Halicko-Wołyńskiego.

“Symbolika, o której mowa, na Ukrainie nie znajduje się na liście zakazanych, także nie jest zabroniona w innych krajach, i z punktu widzenia prawa europejskiego nie ma związku z symbolami nazistowskimi” – podkreślają autorzy petycji.

Według działaczy, identyfikując te symbole jako zabronione, “FARE narusza zasady Karty Narodów Zjednoczonych, zamieszczone w punkcie nr 3 o “Nieingerencji w sprawy, które są wewnętrzną kompetencją państw”, oraz w Artykule 19 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych Organizacji Narodów Zjednoczonych, który gwarantuje prawo do posiadania własnych poglądów i prawo do wolności wyrażania swojej opinii.”

“W świetle powyższych faktów, prosimy o usunięcie wskazanych symboli z listy obraźliwych i dyskryminujących symboli FARE, stworzonej w wyniku monitoringu FARE, ze względu na prawną niecelowość i bezpodstawność” – stwierdzają autorzy oświadczenia.

Do tej pory, według danych MNK, zebrano 2384 podpisów z wymaganych 10 000.

Burmistrz też protestuje

Z kolei burmistrz Lwowa Andrij Sadowy oświadczył, że żadnych zakazanych flag i transparentów na stadionie “Arena Lwów” podczas meczu nie było. Według Sadowego, w FIFA zauważono na stadionie we Lwowie symbolikę narodową, którą błędnie uznano za nazistowską.

“Tak, tam były petardy. Ale nie widziałem tam żadnych zabronionej symboliki” – podkreślił Sadowy.

Burmistrz Lwowa skierował list otwarty do Federacji Futbolu Ukrainy z prośbą o podjęcie wszelkich kroków w celu anulowania decyzji FIFA. Jak stwierdzono w piśmie Andrija Sadowego skierowanym do prezydenta FFU Anatolija Końkowa, Lwów jest gotowy zaangażować wszystkich przyjaciół miasta i Ukrainy, aby przekonać świat piłki nożnej, że narodowo-wyzwoleńcze symbole i bohaterowie Ukrainie, nazwiskami których nazwano ulice, nie są nazistami.

“Decyzja FIFA z dnia 27 września 2013 r., na mocy której stadion “Arena Lwów” została zdyskwalifikowana do 2018 roku, wzburzyła społeczeństwo miasta i wszystkie środowiska piłkarskie na Ukrainie. Bardzo surowa decyzja rodzi wiele pytań, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, że jej podstawą stały się rzekome masowe przejawy nazizmu i rasizmu ze strony kibiców. Rażące są także kryteria, na podstawie których pracują eksperci organizacji FARE, według których [kryteria] symbole i bohaterowie narodowo-wyzwoleńczej walki Ukraińców zdefiniowano jako “dyskryminacyjne” – uważają lwowscy włodarze.

***

Jak wiadomo, niedawno Komitet Dyscyplinarny FIFA uchwalił postanowienie, w którym zakazał gry na stadionie “Arena Lwów ” od 27 września do końca turnieju kwalifikacyjnego do Mistrzostw Świata 2018 w Rosji włącznie.

Postanowiono także ukarać Federację Futbolu Ukrainy karą w wysokości 45 000 franków szwajcarskich, a mecz eliminacyjny mistrzostw świata w piłce nożnej w 2014 r. między Ukrainą a Polską 11 października w Charkowie odbędzie się bez publiczności.

Decyzja taka została podjęta na podstawie raportów sędziego i inspektora meczu Ukraina – San Marino we Lwowie i sprawozdania obserwatora organizacji FARE na temat rasistowskich i dyskryminacyjnych manifestacji miejscowych kibiców.

Wiesław Tkoarczuk/prawda.com.ua/Zaxid.net/KRESY.PL

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply