Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł we wtorek, że sądy krajowe mogą pomijać wyroki trybunałów konstytucyjnych, jeśli naruszają one prawo unijne. Wyrok dotyczył Rumunii.

We wtorkowym orzeczeniu TSUE uznał, że korupcja lub nadużycia finansowe na szkodę UE nie podlegają jurysdykcji krajowego trybunału konstytucyjnego. Dodano, że praworządność Unii wymaga, aby sądy krajowe miały prawo dopuszczać niewykonanie orzeczenia sądu konstytucyjnego sprzecznego z tym prawem, bez obawy ryzyka poniesienia odpowiedzialności dyscyplinarnej – zwraca uwagę portal Euractiv.

Wtorkowy wyrok TSUE dotyczył rumuńskiego TK. Odnosił się do przestępstw dotyczących VAT.

Zobacz także: Ziobro: Polska powinna zawiesić płatności do UE i wetować unijne polityki

Zdaniem TSUE zasada pierwszeństwa prawa UE zakazuje sądom krajowym, pod groźbą sankcji dyscyplinarnych, niedopuszczania do stosowania orzeczeń krajowych trybunałów konstytucyjnych, które są sprzeczne z prawem UE.

Do TSUE zwróciły się dwa rumuńskie sądy, które muszą orzekać w sprawach dotyczących korupcji. Wyższy Sąd Kasacyjny i Sprawiedliwości Rumunii skazał kilku oskarżonych, lecz rumuński Trybunał Konstytucyjny uchylił te wyroki.

Zdaniem rumuńskiego TK dowody zebrane przy udziale służb wywiadowczych nie mogą być wykorzystywane. Wpływa to na inny proces, który toczy się aktualnie w niższej instancji.

Przypomnijmy, że to nie pierwszy wyrok TSUE dotyczący reform sądownictwa w Rumunii. W maju br. TSUE orzekł, że zasada pierwszeństwa prawa UE wymaga, by sąd krajowy odstąpił od stosowania krajowych przepisów, które są niezgodne z prawem unijnym niezależnie od tego, czy są one rangi ustawowej czy konstytucyjnej.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Zobacz także: Nowy kanclerz Niemiec zabrał głos w kwestii sporu na linii polski rząd – KE

Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł w listopadzie br., że prawo UE stoi na przeszkodzie obowiązującemu w Polsce systemowi, zezwalającemu ministrowi sprawiedliwości na delegowanie sędziów do sądów karnych wyższej instancji, z którego to delegowania minister sprawiedliwości, będący zarazem prokuratorem generalnym, może odwołać sędziego w każdym czasie oraz bez uzasadnienia. Sprawa dotyczyła pytań prejudycjalnych, które zostały zadane TSUE przez Sąd Okręgowy w Warszawie.

Przypomnijmy, że Trybunał Konstytucyjny orzekł w październiku o wyższości Konstytucji RP nad prawem unijnym oraz nad Traktatem o Unii Europejskiej (TUE). Uznał też za niezgodne z Konstytucją niektóre przepisy TUE. Orzecznictwo wielu państw UE wskazuje na wyższość krajowego porządku konstytucyjnego nad unijnym. Podobne wyroki, które wskazywały na wyższość prawa krajowego nad unijnym, zapadały także m.in. we Francji, Czechach, Włoszech, Hiszpanii oraz na Litwie.

Zobacz także: Polska przeciwko planowi UE. Powodem brak akceptacji KPO przez KE

Na początku września br. Komisja Europejska zdecydowała o wstrzymaniu wypłaty środków jakie zostały przydzielone Polsce w ramach Funduszu Obudowy. Jako powód wskazano m.in. naruszenia zasady “praworządności”.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Na ubiegłorocznym szczycie Unii Europejskiej Polska i Węgry zgodziły się na powiązanie mechanizmu praworządności z unijnym budżetem i zrezygnowały z zawetowania tego ostatniego. W zamian otrzymały niewiążącą prawnie deklarację, że mechanizm „pieniądze za praworządność” będzie obiektywny i wejdzie w życie dopiero po jego ocenie przez TSUE . Tymczasem Komisja wstrzymała wypłatę środków finansowych dla Polski jeszcze przed taką oceną.

Zobacz także: Ziobro: Fundusz Odbudowy to droga do federalizacji UE. Apelujemy o wstrzymanie jego ratyfikacji

euractiv.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply