Premier Ukrainy Denys Szmyhal po konsultacjach międzyrządowych z Polską zapowiedział powołanie komisji, która rozważy możliwość powołania wspólnego przedsiębiorstwa produkującego broń. W ocenie premiera Mateusza Morawieckiego, podpisane w Kijowie memoranda „będą stanowiły przedsionek do nowego traktatu polsko-ukraińskiego”.

Jak pisaliśmy, w środę 1 czerwca w Kijowie odbyły się konsultacje międzyrządowe między Ukrainą a Polską pod przewodnictwem premierów Mateusza Morawieckiego i Denysa Szmyhala. Jak podała PAP, premier Ukrainy poinformował, że konsultacje zakończyły się podpisaniem ośmiu dokumentów dotyczących energetyki, sfery wojskowo-obronnej, współpracy transgranicznej i celnej, polityki ekologicznej, polityki regionalnej, odbudowy Ukrainy oraz współpracy w zakresie pamięci narodowej. Dodajmy, że do Kijowa przybył też szef PiS, Jarosław Kaczyński.

Podczas konferencji prasowej ukraiński premier poinformował o podpisaniu memorandum, dotyczącego utworzenia komisji, która m.in. rozważy możliwość utworzenie wspólnego, polsko-ukraińskiego przedsiębiorstwa zbrojeniowego, produkującego broń i sprzęt wojskowy.

„Zostało podpisane memorandum w sprawie powołania polsko-ukraińskiej komisji do spraw nawiązania współpracy między przedsiębiorstwami naszych krajów. Komisja ta przygotuje rekomendacje co do formatu powołania ukraińsko-polskiego, wspólnego przedsiębiorstwa w zakresie produkcji uzbrojenia i sprzętu wojskowego” – powiedział Szmyhal.

„To wprowadzi naszą współpracę obronną i wojskową na nowy poziom i pozwoli na stworzenie nowoczesnych rodzajów broni” – dodał.

Czytaj również: Polska i Ukraina chcą znacząco zwiększyć przepustowość wspólnych przejść granicznych

Zobacz: Polska i Ukraina wprowadzą wspólną kontrolę celną

Z kolei premier Mateusz Morawiecki powiedział, że Polska za swoją aktywność na rzecz Ukrainy jest bardzo mocno atakowana propagandowo, „na najróżniejsze sposoby poprzez rosyjskie trolle”.

– Myślę, że Rosja jest coraz bardziej przerażona relacjami polsko-ukraińskimi. Tym jak te relacje rosną, krzepną, tężeją. Jak jesteśmy w stanie budować przyszłość w oparciu o teraźniejszość – uważa szef rządu. Jego zdaniem, choć „Ukraina jest gnębiona”, to coraz bardziej ujawnia się „ogromny potencjał 80 mln ludzi, ogromnego terytorium, współpracujących ze sobą gospodarek, które są względem siebie – można rzec – uzupełniające”.

Morawiecki twierdził, że w niektórych dziedzinach gospodarki Polski i Ukrainy konkurują ze sobą, ale „jesteśmy uzupełniającymi się w ogromnym stopniu państwami”. Według niego, „ten potencjał został na Kremlu dostrzeżony”. – (…) nasza współpraca rodzi się w tak przyspieszonym tempie, w tym jakże trudnym czasie (…) tworzy zupełnie nową perspektywę, o której mogliśmy tylko marzyć – ocenił.

Zaznaczył, że podpisane w Kijowie memoranda są realizacją marzeń śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Premier uważa, że stanowią one „przedsionek do zupełnie innej współpracy (…), jakiej do tej pory Ukraina nie miała z żadnym innym państwem”.

– One być może będą stanowiły przedsionek do nowego traktatu polsko-ukraińskiego, o którym będziemy dyskutować w najbliższych tygodniach, miesiącach i kwartałach – zapowiedział premier Morawiecki.

 

Polsko-ukraińskie konsultacje zachwalał też wicepremier ds. bezpieczeństwa, Jarosław Kaczyński. Jego zdaniem, mogą one rozpocząć nowy rozdział w stosunkach między oboma państwami. Zaznaczył, że w każdej z omawianych kwestii przedstawiciele obu stron dochodzili do zgody i „wspólnych przekonań, głębokiego przeświadczenia, że potrzebna jest współpraca, która ma budować ten związek między naszymi narodami, który ma mieć naprawdę potężne podstawy”.

– (…) dzisiaj jest pełna szansa na to, żeby stworzyć coś zupełnie nowego, nową jakość w relacjach nie tylko między naszymi państwami, ale być może także w relacjach europejskich i co za tym idzie, także w europejskiej geopolityce – oświadczył Kaczyński.

Kaczyński powiedział też, że obie delegacje dyskutowały o dostawach broni dla ukraińskiej armii. – To była rozmowa przyjaciół, sojuszników, rozmowa która, jestem o tym głęboko przekonany, przejdzie do naszej wspólnej historii i która będzie uważana za bardzo istotny krok. Za w tym kierunku, na którym nam wszystkim zależy – podkreślił.

Unian / dorzeczy.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply