Zanotowano skokowy wzrost eksportu drewna do Chin. Branża drzewna alarmuje. “Wszyscy na tym tracą, a najwięcej cała polska gospodarka. Dla naszego przemysłu drewna jest coraz mniej” – podkreśla Rafał Szefler, dyrektor Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego, cytowany przez portal Money.pl.

Z informacji przekazanych przez Polską Izbę Gospodarczą Przemysłu Drzewnego wynika, że rekordowo rośnie eksport drewna iglastego do Chin. “Prognozujemy, że eksport drewna do Chin w pierwszym kwartale będzie wynosił powyżej 300 tys. m sześc. I to będzie rekord. Mówimy o drewnie iglastym. Nie wliczamy w to drewna liściastego, wówczas wynik byłby wyższy” – wskazuje Rafał Szefler, cytowany w piątek przez portal Money.pl.

“Wartość polskiego eksportu drewna i wyrobów z drewna wzrosła w 2022 r. o 65 proc. w stosunku do 2021 r. Faktycznie ich sprzedaż do Chin wzrosła bardzo znacząco – ponad czterokrotnie” – zaznacza z kolei Jan Strzelecki, zastępca kierownika zespołu makroekonomii z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Podkreśla jednak, że Chiny znajdują się dopiero na 13. miejscu, jeśli chodzi o wartość naszego eksportu tej kategorii towarów. “Najważniejszymi odbiorcami są Niemcy, Francja, Wielka Brytania, Włochy i Szwecja. W eksporcie do tych państw także odnotowaliśmy wzrost wartości, choć nie tak znaczący, jak do Państwa Środka” – dodaje.

Analiza PKO BP oparta na danych FAO (Urzędu Statystycznego przy Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa) oraz Eurostatu wskazuje, że eksport drewna surowego z Polski do Chin nasilił się już w 2018 r. Wzrósł wówczas o 496 proc. rok do roku, i rok później (wzrost o 167 proc. rok do roku).

Z kolei w 2020 roku Chiny odpowiadały za największą część polskiego eksportu drewna (45 proc.).

W analizie PKO BP podkreślono, że zdecydowana większość drewna pozyskiwanego w Polsce zaspokaja potrzeby krajowych przetwórców. W 2021 r. pozyskano 43 mln m sześc. drewna okrągłego. Z zagranicy sprowadzono 2,4 mln m sześc.

5,1 mln m sześc. trafiło na eksport. Stanowiło to 12 proc. krajowego pozyskania. Chiny także wtedy były jednym z głównych importerów polskiego drewna.

Dane statystyczne Chin wskazują, że tylko w styczniu i lutym 2023 r. z Polski wysłano tam 206 tys. m sześc. drewna iglastego.

Zdaniem Rafała Szeflera na wzroście eksportu do Chin tracą wszyscy poza Lasami Państwowymi. “Drewno wyjeżdża za granicę na stawce 0 proc., tam jest wytwarzany gotowy produkt, który często wraca do Polski. Dla naszego przemysłu drewna jest coraz mniej, ceny są sztucznie windowane. To jest paradoks – wszędzie dookoła drewno jest tańsze, a u nas około 20-30 proc. droższe, ponieważ pozwalamy wszystkim je w Polsce kupować” – wskazuje.

Lasy Państwowe odpierają zarzuty. “To nie Lasy Państwowe sprzedają drewno do Chin – jak dotąd w naszym systemie sprzedaży nie zarejestrowała się żadna chińska firma i żadna chińska firma nie kupiła drewna bezpośrednio od Lasów Państwowych” – mówi Rafał Zubkowicz, kierownik zespołu rzecznika prasowego Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych.

Zobacz także: Port Gdańsk: skokowy wzrost przeładunku drewna – o 3150 proc.

Szefler zwraca uwagę, że Lasy sprzedają surowiec drzewny około 30 firmom z zagranicznymi numerami identyfikacyjnymi, które kupują w Polsce, tymczasem nie mają tu nawet magazynu. Surowiec jest ładowany bezpośrednio na wagony lub w kontenery i wywożony. “Pierwszeństwo zakupu drewna w Niemczech, Szwecji czy innych krajach zawsze mają lokalne firmy. Owszem, Lasy Państwowe wprowadziły pewne udogodnienia, ale niewiele one znaczą, ponieważ u nas rządzi cena, która stanowi 80 proc. wartości oferty” – podkreśla.

Rafał Zubkowicz uważa jednak, że to fałszywe twierdzenie. “Po pierwsze, w Niemczech nie ma jednego odpowiednika Lasów Państwowych, a lasami zarządzają jednostki organizacyjne poszczególnych krajów związkowych. Po drugie, żadne z zapytanych przez nas państwowych gospodarstw leśnych działających na terenie Niemiec nie potwierdza takiej praktyki” – mówi.

“Niezmiennie stoimy na stanowisku, że dla dobra polskiej gospodarki najkorzystniej jest, jeśli surowce, w tym drewno, będą przerabiane lokalnie. Dlatego w systemie zakupów dla stałych kontrahentów wprowadziliśmy dodatkowe, pozacenowe kryteria oceny ofert, tj. premiujemy oferty tych podmiotów, które przerabiają drewno i robią to w sposób jak najbardziej zaawansowany. Ustanowienie takich kryteriów nie narusza przepisów o ochronie konkurencji, a jednocześnie promuje przetwórców przed pośrednikami handlowymi” – dodaje.

Zobacz także: „Rz”: rząd chce ograniczyć eksport okrągłego drewna

money.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply