Zełenski wezwał oligarchów do powrotu na Ukrainę

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odniósł się do informacji o oligarchach, którzy w ostatnich dniach licznie wyjeżdżali z kraju.

Zełenski odniósł się do tej kwestii w czasie konferencji przeprowadzonej po spotkaniu z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem. Jak stwierdził ukraiński prezydent “deputowani niektórych partii” znajdują się już poza granicami Ukrainy. Zełenski uznał to za “poważne wyzwanie” i postanowił, by tym osobom “wysłać sygnał” – jak zacytował portal “Kommiersanta”.

Sygnał powinien wyjść, według prezydenta, “przede wszystkim od Rady Najwyższej, od przewodniczącego, od państwa i w imieniu własnym prosiłbym ich, aby w ciągu 24 godzin przywieźli niektórych swoich bliskich, żeby oni koniec końców wrócili do kraju”.

W przeciwnym razie “wszystkim, zarówno krajowi jak i kierownictwu przyjdzie wyciągnąć poważne wnioski”. Zełenski dodał – “Nie można mówić, że jesteśmy patriotami, a potem przenosić swoje biura do Lwowa, Warszawy, Czech, USA, bo jest taka ekipa. Uważam, że to niehonorowe, wtedy jesteście patriotami innego kraju”.

W niedzielę portal Ukrainska Prawda podał, że z Kijowa wyleciało około 20 prywatnych samolotów, na pokładzie których znajdowali się ukraińscy “oligarchowie i biznesmeni”. Wśród nich mieli znajdować się dwaj najbogatsi obywatele Ukrainy: Rinat Achmetow i Wiktor Pinczuk.

W poniedziałek 14 lutego największe międzynarodowe towarzystwa ubezpieczeniowe wycofały gwarancje dla linii lotniczych latających nad Ukrainą. O sprawie poinformował portal strana.ua, powołując się na źródło z rynku lotniczego.

Według rozmówcy ukraińskiego portalu najwięksi brytyjscy ubezpieczyciele, którzy reasekurują także inne międzynarodowe firmy, wysłali 12 lutego pismo do leasingodawców, że ochrona ubezpieczeniowa jakiegokolwiek samolotu na Ukrainie i nad jej terytorium przestanie działać w ciągu dwóch dni.

kommersant.ru/kresy.pl