Tablica ku czci żołnierzy UPA jaką wystawiono w Charkowie na wschodzie Ukrainy od miesięcy jest celem ataków nieznanych sprawców.
O sprawie informuje ukraiński portal Korrespondent.net powołując się na informacje lokalnej policji, podane przez stronę administracji obwodowej. Tablica, którą wystawiono ku czci upowców w Parku Młodzieżowym została oblana czerwoną farbą. Stało się to prawdopodobnie w nocy z niedzieli na poniedziałek. Data nie była prawdopodobnie przypadkowa. Na 5 marca przypada rocznica śmierci dowódcy UPA, Romana Szuchewycza, obchodzona przez ukraińskich nacjonalistów. Charków zamieszkany jest przez ludność w większości rosyjskojęzyczną.
“Na miejsce zdarzenia przybyło kierownictwo oddziału [Urzędu Spraw Wewnętrznych] oraz grupa operacyjno-śledcza” – zapewnia charkowska policja, informując, że trwa śledztwo w sprawie. Według portalu po działaniach śledczych grupa mieszkańców zdołała wyczyścić tablicę z czerwonej farby.
Początki pomnika sięgają roku 1992, kiedy ustanowił go obwodowy charkowski oddział Ludowego Ruchu Ukrainy. Od tego czasu wielokrotnie był niszczony i dewastowany. Pierwotnie miał formę kamienia pamiątkowego, ufundowanego przez prywatne osoby. Zwracano uwagę, że postawiono go z naruszeniem obowiązującego prawa, wbrew woli miejscowych samorządów. Za czasów prezydenta Wiktora Juszczenki został wpisany do państwowego rejestru obiektów podlegających ochronie, mimo sprzeciwu części samorządowców, którzy domagali się jego usunięcia.
W nocy 26 kwietnia 2013 roku został usunięty, według niektórych źródeł przez grupę młodzieży przy użyciu koparki-ciągnika. Na jego miejscu nacjonalistyczni aktywiści postawili metalowy krzyż, jednak i on został usunięty w kwietniu 2014 roku. Wówczas postawiono nowy pomnik, w formie znaku pamiątkowego. W grudniu 2014 roku został zniszczony za pomocą materiałów wybuchowych. Ówczesny gubernator obwodu charkowskiego Igor Bałuta zapowiedział, że zostanie on odbudowany. Z kolei neobanderowska Swoboda domagała się, by czyn został zakwalifikowany jako akt terroryzmu. Później pomnik został odnowiony przez lokalnych aktywistów. 14 października 2017 roku, w rocznicę powstania UPA, odnowiony pomnik został oblany czerwoną farbą. 14 lutego roku bieżącego nieznani sprawcy pomalowali go barwami polskiej flagi – białą i czerwoną.
korrespondent.net/kresy.pl
Kto tym razem? Mołdawscy separatyści? Polscy narodowcy? Mniejszość węgierska? Czy standardowo, rosyjscy agenci? Bo przecież nie rdzenni mieszkańcy Ukrainy wschodniej, oni by nigdy nie zbeszcześcili narodowego geroya!
Brawo Charków!
Dzięki Wam odzyskuję wiarę w normalnych Ukraińców.