Bolszewicy w Rosji zalegalizowali w listopadzie 1920 roku przerywanie ciąży. Z czasem prawo to zaczęło obowiązywać także na przyłączonej do ZSRR Ukrainie. W związku z tą rocznicą Konferencja Biskupów Rzymskokatolickich Ukrainy wystosowała list pasterski.

Jak podało w środę Radio Maryja, w dniach 16-18 listopada 1920 roku w Rosji bolszewickiej przyjęto prawo o tzw. “sztucznym przerywaniu ciąży”. W ten sposób kraj ten stał się pierwszym państwem na świecie, które zalegalizowało zabijanie nienarodzonych. Prawo to przetrwało do dzisiaj na obszarach byłego ZSRR, także na Ukrainie, która w 1991 roku stała się niepodległym państwem. “Od 1991 r. zamordowano w tym kraju około 30 mln nienarodzonych dzieci” – podaje Radio Maryja.

W liście do duchowieństwa, wiernych a także przedstawicieli władzy zatytułowanym “List pasterski Konferencji Biskupów Rzymskokatolickich Ukrainy z okazji 100 rocznicy początku aborcyjnego ludobójstwa dzieci nienarodzonych” biskupi Kościoła rzymskokatolickiego na Ukrainie wyrazili ubolewanie, że sto lat legalności aborcji wywołało w społeczeństwie “aborcyjną mentalność” – przeświadczenie, że jest to normalna procedura medyczna.

“Ta haniebna i zbrodnicza praktyka osiągnęła apogeum w 1964 roku, kiedy aż 7 milionów kobiet zdecydowało się na aborcję. Niestety po upadku Związku Radzieckiego Ukraina nie zerwała z tym komunistycznym dziedzictwem i do dziś nie stworzyła prawa, które chroniłoby jej obywateli od poczęcia do naturalnej śmierci. Od czasu uzyskania niepodległości na Ukrainie wykonano ponad 30 milionów aborcji chirurgicznych” – napisano w liście.

Biskupi przypomnieli, że każda aborcja jest złamaniem V przykazania. “Ponadto każdy, kto świadomie wspiera, doradza lub w jakikolwiek sposób pomaga w wykonaniu aborcji, wspiera i rozwija przemysł aborcyjny, ustawodawstwo aborcyjne, wyklucza się z wiary chrześcijańskiej i zagraża swemu wiecznemu zbawieniu!” – przestrzegli biskupi.

Hierarchowie wezwali do modlitwy o ochronę dzieci nienarodzonych a także tworzenie poradni rodzinnych i centrów pomocy dla kobiet, które znalazły się w trudnych sytuacjach życiowych, tak by mogły szczęśliwie urodzić swoje dzieci. W liście znalazł się też apel do ukraińskich polityków, by konstytucyjne prawo do życia obejmowało także nienarodzonych.

CZYTAJ TAKŻE: Ukraińska aborcjonistka po wyroku TK “wstydzi się za Polskę”. Kiedyś cieszyła się, że giną ludzie

Kresy.pl / radiomaryja.pl / kmc.media

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply