Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia, stwierdził w niedzielę, że zamierza rozwiązywać wszystkie demonstracje zwolenników zakazu aborcji. Działaczy pro-life nazwał “matołkami”.
Prezydent Wrocławia rozwiązał w niedzielę manifestację zwolenników zakazu aborcji, która odbywała się na placu Nowy Targ. W czasie jej trwania działacze pro-life prezentowali banery i tabliczki ze zdjęciami martwych ludzkich płodów.
Na swoim profilu na Facebooku Jacek Sutryk zamieścił film, w którym poinformował, że protest został rozwiązany ze względu na prezentacje drastycznych materiałów. Zapowiedział także rozwiązane innych tego typu manifestacji.
Zobacz także: Prezes Facebooka: Zablokowaliśmy reklamy pro-life przed irlandzkim referendum ws. aborcji [+Video]
“Zwrócę się do was pieszczotliwie, bo wy tego nie rozumiecie. Otóż moje drogie matołki: wiecie, gdzie jest istota sporu? Nie w tym, żeby głosić swoje poglądy, bo ja nie wnikam w kwestie aborcyjne i antyaborcyjne. Moim zadaniem jest pilnować, żeby ci wszyscy, którzy tędy przechodzą (…) takich rzeczy nie oglądali” – stwierdził Sutryk podczas nagrania.
“Jeżeli to jest ograniczanie wolności słowa i cenzura, to tak, jestem cenzorem. Będę tego typu rzeczy z wrocławskiej przestrzeni publicznej wyrzucał, czy wam się to podoba, czy nie” – dodał prezydent miasta.
Sutryk stwierdził następnie, że szanuje prawo każdego do głoszenia swoich poglądów lecz “nie w ten sposób”.
“Wy to robicie stojąc z tymi masakrycznymi billboardami. Ja wam na to po prostu nie pozwolę” – dodał.
Zobacz także: USA: Franciszkanie aresztowani za akcję pro-life w klinice aborcyjnej
“Dziś rozwiązaliśmy zgromadzenie przed Urzędem Miejskim, któremu ponownie towarzyszyły plakaty martwych płodów i poronień. Obok tego wszystkiego rodziny wrocławskie z dziećmi. Raz jeszcze podkreślam: nie ma na to mojej zgody” – napisał Sutryk na swoim profilu na Facebooku.
Facebook / Kresy.pl
Panie P Rezydencie drugiej kadencji raczej nie będzie.