Rosja wezwała do rozwiązania konfliktu przez utworzenia państwa palestyńskiego
Szef dyplomacji Rosji oskarżył Zachód o jednostronne podejście do konfliktu izraelsko-palestyńskiego.
Jak podała w poniedziałek agencja informacyjna TASS minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow spotkał się z sekretarzem generalnym Ligi Państw Arabskich Ahmadem Abu al-Ghajtem. Podsumowując spotkanie szef rosyjskiej dyplomacji odniósł się do konfliktu palestyńsko-izraelskiego zajmując stanowisko odmienne od państw zachodnich.
Ławrow wyraził zaniepokojeniem faktem, że „zginęły setki Izraelczyków i Palestyńczyków, a liczba rannych sięga tysięcy”. Podobnie jak Liga Państw Arabskich, Moskwa uważa za niedopuszczalną wszelką przemoc powodującą „zniszczenia i śmierć ludności cywilnej, bez względu na to, po której stronie zachodzi” lub branie „kobiet i dzieci jako zakładników”.
W czasie spotkania przedstawiciel wezwał obie strony do natychmiastowego przerwania działań wojennych. Jednocześnie Ławrow ocenił, że stanowisko krajów zachodnich, „które potępiają atak na Izrael”, rodzi „poważne pytania”. Jak skomentował: „Oczekujemy, że one również będą wzywać do zaprzestania działań wojennych”.
Szef rosyjskiej dyplomacji sformułował także bardziej generalne postulaty. Mówiąc o tym, że “nadszedł czas by wypełnić decyzję ONZ” Ławrow opowiedział się za utworzeniem niepodległego państwa palestyńskiego. Jednocześnie zaznaczył, że przy takim rozwiązaniu zagwarantowane musi zostać bezpieczeństwo Izraela w uznanych międzynarodowo granicach.
Ławrow oskarżył Stany Zjednoczone o próby “monopolizowania” procesu pokojowego i mediacji między Izraelem a Palestyńczykami.
Rosja wychodzi z konieczności wspierania Ligi Państw Arabskich. „Ostatnio struktura ta wykazała wiele inicjatyw”, stwierdził Ławrow wymieniając normalizację stosunków między Syrią a krajami arabskimi, Arabią Saudyjską i Iranem. Jak dodał „jest niewielki postęp w normalizacji stosunków między Syrią a Turcją”.
„Rosja odgrywa tu ważną rolę na przykład w kwestiach Syrii, Libii, Sudanu” – powiedział Ahmed abu al-Ghajt. Zadeklarował – „Dzisiaj potwierdziliśmy nasz wspólny zamiar zorganizowania kolejnego spotkania Rosyjsko-Arabskiego Forum Współpracy w grudniu tego roku w Marrakeszu”.
Na prośbę Ligi Państw Arabskich Ławrow opowiedział o obecnym stanie rzeczy na Ukrainie i stosunku Federacji Rosyjskiej do różnych wezwań do rozpoczęcia negocjacji, zrelacjonowała TASS.
W sobotę rano palestyńska organizacja polityczno-wojskowa Hamas rozpoczęła ze Strefy Gazy atak na terytorium Izraela. Hamas wystrzelił według różnych szacunków 2-5 tys. pocisków rakietowych, a następnie rozpoczął ofensywę, której częścią był desant przeprowadzony za pomocą motolotni i łodzi.
Bojownicy Hamasu znaleźli się w niektórych przypadkach daleko za linią granicy. Palestyńczycy strzelali do wojskowych i cywilów. Zajęli pewną liczbę izraelskich posterunków wojskowych przechwytując sprzęt w tym czołgi Merkawa. Co najmniej jeden taki czołg został uszkodzony w wyniku ataku improwizowanym dronem. Jego załoga została pojmana. Izraelczycy mogli stracić nawet siedem swoich czołgów. Palestyńczykom udało się także zając komisariat policji w Sderot, który został odbity dopiero w sobotę wieczorem.
Hamas pojmał wielu wojskowych i cywilów, których wywiózł do Gazy, w tym oficerów izraelskiej armii. Opublikowane w mediach społecznościowych zdjęcia i nagrania sugerują, że w ręce Hamasu mógł dostać się m.in. izraelski generał Nimrod Aloni. Był dowódcą izraelskiej Dywizji Gazy do sierpnia 2022 r. W mediach społecznościowych pojawiły się liczne nagrania, które mają przedstawiać osoby wywożone do Strefy Gazy. Trudno określić jaka część z nich to wojskowi, bowiem bojownicy nakazują ujętym żołnierzom ściągać mundury. Niepotwierdzone doniesienia mówiły w sobotę o 52 ujętych osobach.
tass.ru/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!